Tym razem do punktu skupu złomu przyszli nie po to, by sprzedać złom, ale po to, by go ukraść. Dwaj bracia z Nowego Sącza odpowiedzą teraz przed sądem.
Sprawcy wyważyli drzwi i z wnętrza budynku ukradli miedziany drut o wartości około 2,5 tysiąca złotych. Chcieli go najprawdopodobniej sprzedać w innym miejscu. Zgłoszenie o kradzieży w punkcie skupu złomu wpłynęło do sądeckich policjantów 5 marca około godz. 19:00.
Policjanci przejrzeli zapis z kamer monitoringu i dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego szybko ustalili, że złodzieje to dwaj bracia z Nowego Sącza. Informacja ta trafiła do wszystkich patroli. Mężczyźni zostali zatrzymani dwa dni później.
– 7 marca br. około godz. 10:30 na ulicy Lwowskiej w Nowym Sączu w ręce policjantów wpadł młodszy z braci, a godzinę później na ulicy Długosza starszy z nich. Mężczyźni zostali przewiezieni do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu – informuje kom. Justyna Basiaga, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.
Nowosądeczanie usłyszeli następnego dnia zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im za to do 10 lat więzienia, jednak starszy z nich – 47-latek może otrzymać wyższy wymiar kary, ponieważ odpowiadał już wcześniej za podobne przestępstwa.
fot. archiwum dts24.pl
Czytaj też: Instytut Pedagogiczny PWSZ przejdzie metamorfozę. Jest wizualizacja