– Prezydent odmawiając stwierdził, że udzielenie informacji wiąże się z koniecznością zebrania, zestawienia oraz wyliczenia danych, a także skanowania dokumentów, a wskazany przez nasze Stowarzyszenie interes, czyli kontrola wydatków miasta nie uzasadnia dokonania przetworzenia – informuje Jacek Żelasko, wiceprezes Stowarzyszenia Koalicja Nowosądecka.
-W pierwszej kolejności można odnieść wrażenie, iż albo tych wydatków na usługi prawnicze jest tak dużo, że do zliczenia ich wszystkich potrzeba zatrudnić sztab urzędników, albo w urzędzie panuje taki bałagan, iż w celu odnalezienia kilku dokumentów trzeba zatrudnić zewnętrzne biuro detektywistyczne. No chyba, że jest coś do ukrycia? Dla ułatwienia chciałem zaznaczyć, iż zestawienie operacji finansowych dla konkretnego podmiotu we współczesnym programie księgowym zajmuje maksymalnie kilkanaście-kilkadziesiąt sekund – dodaje Jacek Żelasko i zapowiada, że zarząd stowarzyszenia jest gotów, w razie konieczności, stoczyć batalię w sądzie w celu uzyskania informacji o którą się zwracał do ratusza.
***
Z treścią odwołania Koalicji Nowosądeckiej można zapoznać się TUTAJ.
Czytaj również: Prezydent Nowego Sącza nie chce ujawnić, ile płaci za usługi prawne zlecane firmom zewnętrznym
Fot. Koalicja Nowosądecka, Ilustracyjne – Z arch. UM NS.