Z gitarą przez życie… Sądeczanin Darek Sroka opowiada o swojej muzycznej karierze

Z gitarą przez życie… Sądeczanin Darek Sroka opowiada o swojej muzycznej karierze

Jest moim życiem, moim hobby, pasją, pracą oraz najlepszą odskocznią od wszystkich problemów – tak o muzyce opowiada Darek Sroka, sądeczanin, którego muzyka stała się sposobem na życie.

Sroka Band

Sroka Band tworzy rodzeństwo dzielące muzyczną pasję. Nieformalny zespół został zaproszony do realizacji ciekawego projektu wytwórni Hypsteria Records.

Projekt jest w trakcie realizacji. Pomysł był prosty: 2 plus 1 zrobił jeden z najlepszych albumów tematycznych lat 70, który został bardzo doceniony przez ówczesną branżę muzyczną w Polsce, a zupełnie niedoceniony przez publiczność. Przepiękne teksty z połączeniem nowych aranżacji dały efekt świeżości – mówi Artur Siwiec, menadżer wytwórni Hypsteria Records.

Zadaniem grupy było zaaranżowanie, zupełnie od zera i w dowolny sposób jednego z utworów z albumu ,,Irlandzki Tancerz” zespołu 2 plus 1

Album wydany został w 1979 roku przez wydawnictwo Wifon. Inspirowany jest irlandzką muzyką ludową. Teksty utworów są polskimi przekładami oryginalnych irlandzkich pieśni ludowych, które zostały przetłumaczone przez Ernesta Brylla. Stylistycznie kolekcja nawiązuje do tradycji kulturowych tego kraju.

-Musieliśmy zdecydować w jakim gatunku muzycznym aranżować utwór na nowo. Postawiliśmy na reggae, co było dość nietypowym wyborem. Następnie zaczęliśmy pracę od nagrywania partii instrumentalnych. Mój brat, Grzegorz Sroka zagrał na pianinie, na cajonie oraz zaśpiewał główny wokal, a moja siostra – Anna Sroka była odpowiedzialna za nagranie partii skrzypiec oraz za drugi głos. Ja natomiast zajmowałem się gitarami, mixem oraz całym procesem nagrywania – wylicza Darek Sroka.

Rodzeństwo zdecydowało się na aranżację utworu ,,Lament na śmierć Williama Gould”. Przygotowanie początkowej wersji nagrania zajęło grupie około tygodnia, a kolejne dni przeznaczone zostały na wprowadzanie poprawek. Obecnie nowej aranżacji utworu w wykonaniu Sroka Band można posłuchać na platformie Spotify. Podobnie jak pozostałych piosenek, które ukazały się w ramach tego projektu. 

Nie zespół a rodzeństwo

Sroka Band nie jest formalnym zespołem.

-Prawdę mówiąc nie można rzec, że oficjalnie działamy razem. Jesteśmy rodzeństwem, więc okazje do wspólnego grania zdarzają się nam od dzieciństwa, ale ciężko nazwać nas zespołem. Każde z nas gra na jakimś instrumencie i ma muzykę w duszy więc wspólne granie raz na jakiś czas jest dla nas naturalne – podkreśla gitarzysta.

Muzyka jak uzależnienie

– Gitara była ze mną odkąd pamiętam. Zawsze zazdrościłem mojemu rodzeństwu, które grało. Brałem więc gitarę do ręki i udawałem, że gram z nimi. Swój pierwszy instrument dostałem gdy miałem mniej więcej 6 lat i od tamtej pory nie rozstaję się z gitarą – opowiada o swojej pasji Darek Sroka.

Jak podkreśla,  hobby szybko stało się uzależnieniem.

– Nie mogłem wytrzymać kilku dni bez grania. Dostawałem wiele wsparcia i miłych słów dotyczących mojej gry, co zachęcało mnie do dalszego rozwijania umiejętności. Z czasem pojawiły się możliwości aby hobby stało się sposobem na życie – opowiada Darek.

Obecnie zdarza mu się pracować w charakterze muzyka sesyjnego. Oprócz tego gra w zespole Gabi Katzer oraz z zagranicznym wokalistą MK’ONE. W obydwu przypadkach jest głównie gitarzystą.

–  Jeśli chodzi o gitarę, to gram na elektrycznej, klasycznej oraz nietypowej – dwunastostrunowej. Zdarza mi się też grać na gitarze basowej, pianinie i harmonijce ustnej.– dodaje Darek Sroka.

Młody gitarzysta wspomina, że jego kariera rozpoczęła się dzięki wujkowi – Pawłowi Jasińskiemu, który jest malarzem.

Poprosił nas abyśmy zagrali na wernisażu w krakowskiej Piwnicy Pod Baranami. Paweł był bardzo zadowolony z naszego występu i skontaktował się z właścicielem wytwórni, żeby dał nam szansę… To otworzyło mi drzwi na współpracę z wieloma artystami i muzykami z branży. W międzyczasie we własnym zakresie szukałem innych projektów i tak na portalu społecznościowym trafiłem na Gabi Katzer, która była w trakcie kompletowania zespołu – mówi Darek Sroka.

 

 

fot. arch. prywatne Darka Sroki/facebook Darka Sroki

Czytaj też:

Zrobił to! Wojciech Szczepanik z Rytra Mistrzem Świata w kolarstwie [ZDJĘCIA]

Reklama