„Chcemy godnie żyć”. Protest rolników w Korzennej [filmy, zdjęcia]

„Chcemy godnie żyć”. Protest rolników w Korzennej [filmy, zdjęcia]

protest rolników, Korzenna

Nie chcą Zielonego Ładu i dostaw żywności z Ukrainy. Chcieliby sprzedawać swoje produkty w dobrych cenach. Dziś w Polsce miał miejsce kolejny protest rolników. W kilkuset lokalizacjach w całym kraju drogi były zablokowane. W naszym regionie ciągniki wyjechały na drogę powiatową w Korzennej.

Rolnicy zgromadzili się około godziny 8:00. Co pół godziny przejeżdżali przez centrum Korzennej w okolice szkoły, a później zatrzymywali się na parkingu sklepu Biedronka. Tak było mniej więcej do godziny 13:00. Nad bezpieczeństwem czuwali liczni policjanci.

– Nie wszyscy mogli wyjechać na strajk do Krakowa. Niektórzy są hodowcami bydła czy trzody chlewnej, a tego nie można zostawić. Więc część kolegów pojechała, a część została tutaj. Protestujemy przeciwko Zielonemu Ładowi i przeciwko importowi zboża i produktów rolnych spoza Unii, przede wszystkim z Ukrainy – mówił nam organizator korzeńskiego strajku Jarosław Mika.

Jak zdradził, w proteście wzięli udział głównie rolnicy z gminy Korzenna, ale pojawiły się też osoby pracujące w transporcie oraz przedstawiciele myśliwych.

Chcemy godnie żyć

– Trzeba zablokować dostawy z Ukrainy. Dla nas to podstawa. Jeśli będzie nadal tak, jak jest teraz, to będą to ostatnie miesiące rolnictwa w Polsce. Po prostu nie damy rady. Przy ich cenach i ich opryskach. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego, co jedzą. Tam nie ma ograniczeń na opryski, a później to idzie do Polski. Na proteście w Nowym Sączu też byliśmy i wspieramy ogólnopolski protest – mówi pan Marian, jeden z protestujących rolników.

Pan Jan, który również wziął udział w korzeńskim strajku, na co dzień pracuje w Norwegii. – Norwegia nie jest w Unii, a państwo bardzo dużo dotuje do rolników. Na przykład olej napędowy jest po 11 koron, a rolnicy mają po 6 – opowiada.

– Chcemy, by nam dali w końcu godnie żyć. Chcemy normalnych cen za nasze produkty rolne – podkreśla natomiast pan Mariusz. – Oni sprowadzają produkty z zagranicy, a my mamy pracować za półdarmo. Jeśli nie zaprotestujemy, to nic dobrego nas nie czeka. Niektórzy mówią, że za poprzedniego rządu nie protestowaliśmy, a przecież też były protesty. Była piątka dla Kaczyńskiego, została obalona. Tutaj też trzeba próbować i nie można odpuszczać.

Przewodniczący dzisiejszego zgromadzenia, Tomasz Kogut, był też na poprzednich dwóch protestach w Nowym Sączu. – Gdybyśmy nie liczyli na to, że się uda, to by nas tu nie było. Każdy protest daje komuś w górze choć trochę do myślenia, że dzieje się źle. Jeśli nie będziemy robić nic, to nikt nie będzie wiedział, że jest nam ciężko. Już nie chodzi o to, żeby dobrze żyć, ale w ogóle żyć, bo jeszcze chwila i nie będzie nas stać na prowadzenie produkcji rolnej.

Kiedy pytamy, co trzeba poprawić w Polskim rolnictwie, pan Tomasz odpowiada – Prościej byłoby zapytać, czego nie trzeba poprawiać. To problem europejski. Ktoś wymyślił Zielony Ład, który dąży do tego, żeby pozostały tylko wielkie gospodarstwa, a wszystkie małe chce wyniszczyć. Wszystko byłoby uzależnione od kilku dużych agroholdingów, które będą miały pieczę nad pozostałością.

Jak dodaje, duże gospodarstwa zaczynają się od 100-200 hektarów. Te w naszym powiecie mają po około 3 hektary. – Najprościej jest zniszczyć takich małych. Każdy myśli, że jak jest mały, to nic nie może, ale miejmy stu takich ludzi i już się robi coś.

Nie tylko rolnicy

Z Zielonym Ładem i napływem produktów spożywczych z zagranicy nie zgadzają się też panowie Piotr i Paweł z Nowego Sącza, którzy pracują w branży transpirtowej.

– My też jesteśmy zagrożeni, mamy mniej pracy przy konkurencji z Ukrainy, która wchodzi na rynek bez żadnych zezwoleń, ma tańsze paliwo i kierowców. Dołączamy do rolników z pełną mocą. Niestety w wielu przypadkach nie jesteśmy w stanie przebić cen, biorąc pod uwagę to, jakie mamy opłaty np. ZUS, czy inne koszty. Też musimy walczyć o swoje – tłumaczą.

Przypomnijmy, że 9 lutego rolnicy wyjechali na ulice Nowego Sącza, o czym pisaliśmy TUTAJ. Z kolei 20 lutego przemierzyli ciągnikami trasę od Ołtarza Papieskiego w Starym Sączu do Nowego Sącza (więcej TUTAJ).

Poniżej filmiki oraz obszerna galeria zdjęć z korzeńskiego protestu.

film. Paweł Biskup, KNB, fot. KNB

Reklama