Śmieciowa mafia przywiozła do Gorlic 5 700 ton śmiertelnie niebezpiecznych odpadów. Jest akt oskarżenia

Śmieciowa mafia przywiozła do Gorlic 5 700 ton śmiertelnie niebezpiecznych odpadów. Jest akt oskarżenia

Prokuratura Rejonowa w Gorlicach skierowała do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom działającym w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się składowaniem odpadów oraz substancji niebezpiecznych na terenie byłej rafinerii nafty w Gorlicach. Oskarżonym grozi dwanaście lat więzienia. Zawartość tysięcy beczek  i pojemników, które przywieziono do Gorlic to coś więcej niż ekologiczna bomba.  Przeterminowane środki ochrony roślin, odpady z produkcji farb, lakierów i klejów, z przemysłu fotograficznego i motoryzacyjnego zawierają całą gamę substancji rakotwórczych.  

„Oskarżeni działając w formie zorganizowanej grupy popełniali przestępstwa przeciwko ochronie środowiska oraz bezpieczeństwu powszechnemu. Sukcesywnie przyjmowali oni od ustalonych podmiotów gospodarczych odpady i substancje chemiczne pozorując ich przekazywanie podmiotom pełniącym jedynie funkcję tzw. „słupów”. Ponadto transportowali odpady i substancje chemiczne niezgodnie z ich przeznaczaniem wynikającym z dokumentów przewozowych. Następnie składowali je na terenie byłej rafinerii nafty w Gorlicach. Z dokonanych w toku śledztwa analiz przepływów kapitałowych wynika, że oskarżeni bezpośrednio lub pośrednio poprzez zarządzane przez nich podmioty osiągnęli w ramach przestępczego procederu korzyści majątkowe na łączną kwotę około 2. 8 miliona złotych – czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Chemikalia złożone na terenie Glimaru skrupulatnie policzono. Okazało się, ze jest tego ponad 5 700 ton.

Dokonane w toku śledztwa sprawdzenia z zakresu badań fizyko-chemicznych potwierdziły, że w każdym analizowanym pojemniku, beczce, czy opakowaniu znajdowała się substancja niebezpieczna, palna, żrąca lub wybuchowa.Odpady składowane były w około 1.829 pojemnikach typu „Mauzer” o pojemności 1000 litrów, w ponad 3.200 beczkach o pojemności od 100 do 250 litrów, około 474 sztukach palet drewnianych zawierających pojemniki o pojemnościach od 1 do 25 litrów. Oskarżeni deponując wprost do podłoża znaczne ilości odpadów niebezpiecznych mieli świadomość zagrożeń wynikających z takiej działalności, a mimo to konsekwentnie i systematycznie dopuszczali się tego rodzaju przestępczych zachowań” – informują śledczy,

W przestępczy proceder transportowania, przyjmowania oraz nielegalnego składowania odpadów i substancji zaangażowanych było kilkanaście podmiotów z województwa śląskiego, łódzkiego, mazowieckiego, małopolskiego oraz podkarpackiego. Żaden podmiot gospodarczy powiązany z oskarżonymi nie uzyskał wymaganego zezwolenia na zbieranie i gospodarowanie oraz na przetwarzanie odpadów na terenie byłej rafinerii.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Gorlicach sąd zastosował wobec trzech osób, (w tym kierującego grupą), środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, który jest stosowany do chwili obecnej. W stosunku do pozostałych 5 podejrzanych prokurator zastosował zakaz opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowe.

Tytułem wpłaconych poręczeń majątkowych zabezpieczono łącznie kwotę 170 tysięcy złotych.

Gorlice: bomba ekologiczna trzy kilometry od centrum miasta. Nikt nic nie wie…

Reklama