Sensacyjny lider listy PiS do Sejmu w okręgu nowosądeckim. Jedynką ma być „spadochroniarz”

Sensacyjny lider listy PiS do Sejmu w okręgu nowosądeckim. Jedynką ma być „spadochroniarz”

„Jedynką” listy Prawa i Sprawiedliwości w naszym okręgu będzie w jesiennych wyborach Ryszard Terlecki, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS oraz wicemarszałek Sejmu – dowiedział się nieoficjalnie portal dts24. Informację tę udało nam się potwierdzić w kilku źródłach. To informacja zaskakująca. W Nowym Sączu nikt się nie spodziewał wystawienia tzw. spadochroniarza.

To ciągle nieoficjalna wiadomość. Oficjalnie Wiktor Durlak, pełnomocnik partii w jej okręgu nr 37, nie komentuje jej:

Nie ma żadnych partyjnych decyzji w sprawie kolejności i nazwisk na liście wyborczej, a spekulacji komentować nie zamierzam – powiedział nam senator Durlak. – Jeśli ktoś twierdzi, że jest to pewna informacja, to ja mogę odpowiedzieć, że pewne są jedynie podatki i śmierć. Potwierdzam, że trwają intensywne prace nad układaniem listy Prawa i Sprawiedliwości i jedyne co mogę o niej dzisiaj powiedzieć, to że będzie bardzo silna. Jestem pewien, że nasza partia obroni 8 posiadanych mandatów.

Bardziej rozmowni na temat obsady pierwszego miejsca na liście są partyjni koledzy Wiktora Durlaka, którzy oficjalnie wypowiadać się w tej sprawie nie chcą. W ocenie sytuacji są jednak zgodni:

Słuchy o tym, że Ryszard Terlecki będzie liderem listy w naszym okręgu od dawna krążyły w partii – nie ukrywają działacze PiS. – Oficjalnie nikt tego jeszcze nikt nie powiedział, to oczywiste, ale bardzo wiele na to wskazuje.

Jednym z elementów potwierdzających, że wicemarszałek Sejmu będzie stratował z Sądecczyzny są m.in. jego coraz częstsze wizyty w regionie. W połowie stycznia lokalne media zgodnym chórem relacjonowały udział Ryszarda Terleckiego w strzelaniu na marcinkowickiej strzelnicy. Wtajemniczeni żartowali, że szef klubu parlamentarnego PiS bynajmniej nie celował wówczas w dziesiątkę, ale w jedynkę. Na liście. To miała być taka wyborcza metafora.

Przypomnijmy:

Kilkadziesiąt strzałów z różnego rodzaju broni oddał dzisiaj na strzelnicy w Marcinkowicach wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Głównym celem wizyty Terleckiego na Sądecczyźnie było spotkanie z samorządowcami, które odbyło się w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu. Po spotkaniu wicemarszałek obejrzał marcinkowicką halę ze strzelnicą i spróbował swoich sił w strzelaniu.

Podczas spotkania samorządowców z Sądecczyzny z Ryszardem Terleckim rozmawiano m.in. o projekcie Europa Karpat rozpoczętym kilka lat temu przez Marka Kuchcińskiego – obecnego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Ponad 40 osób podpisało deklarację przystąpienia do Stowarzyszenia „Kluby Europy Karpat”. Głównym celem działalności organizacji jest rozwój infrastruktury drogowej w taki sposób, aby połączyła osiem karpackich krajów, rozwój współpracy transgranicznej, ochrona wspólnego dziedzictwa kulturowego, historycznego, turystycznego i przyrodniczego.

Już wówczas kilka osób zastanawiało się w kuluarach, jak to możliwe, że jedna z najbardziej zapracowanych osób w partii znajduje czas, by wziąć udział w marginalnym wydarzeniu z dala od Warszawy.

Partyjni obserwatorzy zwiększoną aktywność wicemarszałka Sejmu na Sądecczyźnie tłumaczą w prosty sposób:

Ryszard Terlecki potrzebuje zmienić okręg wyborczy, bowiem w Krakowie osiągnął ostatnio bardzo przeciętny wynik, a na jedynkę tam nie ma szans. W Nowym Sączu jako jedynka ma pewny mandat, a jeśli trzeba się będzie pokazać podczas kampanii w terenie, to z Krakowa nie jest tak daleko.

Przypomnijmy, że podczas ostatnich wyborów Ryszard Terlecki zdobył w Krakowie 10 300 głosów, co było dopiero piątym wynikiem na liście PiS w tym okręgu. Jedynką na liście była Małgorzata Wassermann, która zdobyła 45 tys. głosów. Lepszy wynik od Terleckiego uzyskali również minister infrastruktury Andrzej Adamczyk czy Jarosław Gowin.

Wyborcze spekulacje o spadochroniarzu na sądeckiej liście tonuje pełnomocnik partii w okręgu Wiktor Durlak: – Jeśli mnie pan zapyta, kto będzie kandydatem naszej partii do Senatu, to odpowiem, że obecny senator ponownie stanie do walki o mandat. Na temat nazwisk i kolejności na liście kandydatów do Sejmu wypowiadał się nie będę.

Ryszard Terlecki urodził się 2 września 1949 w Krakowie. Jest historykiem, nauczycielem akademickim, posłem na Sejm VI, VII, VIII i IX kadencji, od 2015 przewodniczącym Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości oraz wicemarszałkiem Sejmu VIII i IX kadencji. Jest synem pisarza i dziennikarza Olgierda Terleckiego, który przez 35 lat był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL. W młodości był uczestnikiem ruchu hippisowskiego oraz jednym z prekursorów tej subkultury młodzieżowej w Polsce. Od końca lat 60. był związany z opozycją demokratyczną w PRL. Współpracował ze Studenckim Komitetem Solidarności (od 1977) oraz Komitetem Obrony Robotników. Od 1980 roku był członkiem NSZZ „Solidarność”. Dwukrotnie żonaty, ma troje dzieci z pierwszego małżeństwa. (źródło biogramu: Wikipedia)

zdjęcia: starostwo powiatowe w Nowym Sączu, Maria Olszowska

Czytaj też:

Do Muszyny zjadą gwiazdy świata biznesu. Możesz się z nimi spotkać na evencie Biznes Misji!

Reklama