Rusza system parkowania pod galerią ,,Trzy Korony”. Będą bramki, ale nie bilety

Rusza system parkowania pod galerią ,,Trzy Korony”. Będą bramki, ale nie bilety

system parkowania, Trzy Korony

W poniedziałek, 14 marca, startuje system parkowania z bramkami w galerii ,,Trzy Korony”. Początkowo kierowcom w obyciu z nowym rozwiązaniem będą pomagać hostessy. Pierwsze trzy godziny postoju są darmowe, każda kolejna kosztuje 4 złote. A co z parkingiem pracowniczym?

System miał zostać uruchomiony 1 marca, jednak jak wyjaśniał w rozmowie z naszą redakcją szef centrum handlowego Gabriel Habura, cały czas trwały prace związane z przygotowaniem go tak, aby nie zawiódł. Jak już informowaliśmy, system parkingowy jest nowoczesny, oparty na monitoringu. Nie ma klasycznych biletów do pobrania przy wjeździe. Wewnątrz parkingu znajdują się szlabany. Wystarczy, że klient się przed nimi zatrzyma, a kamera w kilka sekund zrobi kilkadziesiąt zdjęć rejestracji samochodu z przodu i z tyłu. Wówczas szlaban się samoistnie podniesie. Jeśli postój nie przekroczy trzech godzin, kierowca nie będzie musiał zatrzymywać się przed szlabanem, wystarczy, że zwolni, a kamery odczytają rejestrację i szlaban zostanie podniesiony.

Każdorazowy wjazd na parking to trzy godziny darmowego postoju. Wszyscy, którzy będą chcieli ,,obejść” system i co trzy godziny wyjadą, a następnie wjadą pod galerię, będą ,,wyłapywani”. System określi częstotliwość wjazdów i wyjazdów samochodu z daną rejestracją.

– Chcemy, aby powierzchnia parkingowa była udostępniona klientom naszej galerii, dlatego zdecydowaliśmy się na usprawnienie ruchu parkingowego i odblokowanie miejsc dla nich. Często są one blokowane przez osoby, które zostawiają u nas samochody i korzystają z naszego parkingu jak z poczekalni lub pracowników, którzy mają wynajęty parking zewnętrzny, a nie chcieli z niego korzystać do tej pory – tłumaczył końcem lutego w rozmowie z naszą redakcją Gabriel Habura, dyrektor galerii ,,Trzy Korony”.

Jeśli klient nie będzie pewny, czy przekroczył czas darmowego postoju (3 godz.) czy też nie, to będzie mógł skorzystać z sześciu automatów rozliczeniowych i sprawdzić to. ,,Parkometry” znajdują się w galerii przy drzwiach wyjściowych na parking. Opłatę można uiścić za pomocą: gotówki, karty kredytowej, zegarka, blika… Jeśli kierowca zapomni zweryfikować czy przekroczył czas postoju bezkosztowego, to będzie miał jeszcze możliwość zapłaty należności kartą przy bramce.

3 godziny to za mało?

Po pierwszej publikacji dotyczącej zmian na parkingu galerii do naszej redakcji dotarły listy czytelników. Zaznaczali oni, iż 3 godziny parkowania to za mało. – Kiedy idę na zakupy z dziećmi, to samo znalezienie im butów i ubrań dużo więcej zajmuje, nie mówię już o tym, że potem na spokojnie chcielibyśmy coś zjeść i iść do kina. Trzy darmowe godziny, to zdecydowanie za mało – zaznaczyła w liście do redakcji jedna z naszych Czytelniczek. Podobnych mail, sms-ów i listów otrzymaliśmy kilka. Ze wszystkich płynął jeden wniosek – 3 darmowe godziny, to za mało.

Dyrektor galerii Gabriel Habura odpowiada, że w dzisiejszych czasach cztery złote za komfortowe miejsce parkingowe i brak stresu o swój samochód, to uczciwa cena.

Co z parkingiem pracowniczym?

Kiedy montaż nowego systemu stał się faktem, pracownicy galerii dopytywali, gdzie w takim razie oni będą zostawiać swój samochód. – Przecież nie będę wychodziła zza kasy co trzy godziny, żeby wyjechać i wjechać pod galerię – pisała do nas jedna z pracownic sklepu odzieżowego znajdującego się w ,,Trzech Koronach”. Z jej relacji wynikało, iż owszem, wcześniej parking pracowniczy był, ale już o godzinie 8 był problem ze znalezieniem wolnego miejsca.

,,Niezmiennie płacimy za dzierżawę parkingu dla pracowników. Znajduje się on za blokami, jadąc ulicą Lwowską w stronę Lidla. Jeśli pracownicy z niego nie korzystają, to wtedy zajmują go blokersi. Jednak dzieje się to dopiero po godzinie 14, kiedy wracają z pracy. Obecnie pracownicy lekceważą nasze zalecenia, aby parkować na parkingu dla nich wykupionym, m.in. stąd pojawił się temat uruchomienia systemu parkowania” – stwierdził w rozmowie z naszą redakcją dyrektor Habura. 

Jak zapewniał początkiem marca, aby ograniczyć parkowanie samochodów nieuprawnionych na parkingu pracowniczym zostanie zamontowany szlaban.

Jak rozwiązania sprawdzą się w praktyce? Przekonamy się jutro.

Czytaj także: Zdumiewające – co zrobił barber

Reklama