Nowy Sącz. Co ma wspólnego święty Mateusz z naprawą asfaltu? ,,Można by rzec: Boże widzisz i nie grzmisz”

Nowy Sącz. Co ma wspólnego święty Mateusz z naprawą asfaltu? ,,Można by rzec: Boże widzisz i nie grzmisz”

Błażej Targosz, Nowy Sącz, Dawid Janik

Przewodniczący zarządu osiedla Poręba Mała w odpowiedzi na swoje zapytanie o naprawę pęknięć w asfalcie otrzymał cytat z Pisma Świętego i nie jest to spóźniony primaaprilisowy żart. Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Komentujący nie szczędzą złośliwości i obśmiewają odpowiedź urzędnika.

W listopadzie ubiegłego roku Błażej Targosz – przewodniczący zarządu osiedla Mała Poręba, zwrócił się do Miejskiego Zarządu Dróg o zabezpieczenie pęknięć w asfalcie znajdujących się m.in. na ul. Mała Poręba, Ruchu Ludowego, Stadnickich oraz Juranda. Wówczas miał otrzymać lakoniczną odpowiedź, w której dyrektor MZD stwierdził, że zgłoszenie przyjął do wiadomości.

Przewodniczący Osiedla nie doczekał się spodziewanej naprawy i ponownie zwrócił się z zapytaniem o ww. drogi. Jednak tym razem napisał do prezydenta Ludomira Handzla, podkreślając w korespondencji, że od czasu pierwszego zgłoszenia nic nie zrobiono, aby zniwelować pęknięcia.

,,Niestety zaniedbania Miejskiego Zarządu Dróg będą kosztować teraz mieszkańców znacznie więcej, niż gdyby były wykonane w roku 2021 w związku z niezaprzeczalnym faktem powiększania się zniszczeń w infrastrukturze drogowej. Bardzo proszę o pilne zajęcie się tą sprawą i rzetelne wykonanie napraw” – zwrócił się do gospodarza miasta Błażej Targosz. Odpowiedź przyszła miesiąc później, ale z zarządu MZD.

Belka w oku

Dawid Janik, zastępca dyrektora MZD w Nowym Sączu na wstępie zaznaczył, że zgłoszoną sprawę przyjęto już po pierwszym zawiadomieniu w ubiegłym roku. Właściwie na tym odpowiedź mogła się zakończyć. Jednak tak się nie stało.

,,Wyjaśniam, (gdyż takiej atencji się Pan domaga), że ,,odpowiedź pracownika MZD”, o której Pan wspomina jest jawnym działaniem dyskredytującym osobę publiczną, tj. Dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu”

I tutaj powstaje pytanie, co autor miał na myśli? O co chodziło zastępcy dyrektora? Janik przyznaje, że wcześniejsza odpowiedź dyrektora dyskredytuje go jako dyrektora? Czy nazwanie dyrektora MZD ,,pracownikiem” jest właśnie dyskredytowaniem? Trudno to jednoznacznie orzec.

,,Jest Pan ostatnią osobą na świecie, która miałaby moralne prawo wytykać zaniedbania ze strony miasta Nowego Sącza. Jak wskazano w ewangelii MT 7, 3-5 ,,Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku, gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata” – odpisał zastępca dyrektora MZD.

,,Szok, niedowierzanie”

Zszokowany odpowiedzią urzędnika szef osiedla podzielił się pismami w mediach społecznościowych. Początkowo komentujący przypuszczali, że jest to przyspieszony żart primaaprilisowy.

,,Sprawa poważna, a treść pisma zwrotnego, to szok i niedowierzanie! Wykorzystywanie cytatów z Pisma Świętego w celu upokorzenia przedstawiciela Wspólnoty Osiedlowej. Ocenę indywidualną pozostawiam Państwu, jednak uznałem za słuszne, aby podzielić się tym materiałem obrazującym stosunek pracownika Urzędu Miasta do mieszkańców Nowego Sącza” – skomentował Błażej Targosz w mediach społecznościowych.

Zastępca dyrektora MZD Janik w rozmowie z ,,Gazetą Krakowską” zaznaczył, że remont nawierzchni nie był możliwy ze względów technicznych, ponieważ trwała zima. Co do odpowiedzi zawierającej cytaty z Biblii wyjaśnił, iż motywatorem do ich użycia były wcześniejsze dokonania Błażeja Targosza, który niegdyś pełnił funkcję kierownika Zespołu Zarządzania Energią UM i przez niego miasto musiało zapłacić za źle przygotowaną dokumentację projektową. Sprawą, jak twierdzi Janik, interesuje się prokuratura, która otrzymała zawiadomienie o możliwości popełnia przestępstwa przez Błażeja Targosza. Sam zainteresowany kategorycznie zaprzeczył, aby był stroną w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę i związanym z kwestiami poruszonymi przez Janika.

Czytaj także: Wyszukaj… Tragiczny wypadek w Muszynce. Nie żyje 32-latek

Fot. Facebook, Błażej Targosz/
Kinga Nikiel-Bielak 

Reklama