Kobieta skuteczniejsza niż policja

Kobieta skuteczniejsza niż policja

Bogumiła Kałużny, przewodnicząca Rady Osiedla Zabełcze w Nowym Sączu w wypowiedzi dla Regionalnej Telewizji Kablowej:
– W naszym środowisku dobrze się wszyscy znamy, więc przewodniczący jest trochę jak pogotowie ratunkowe. Bez względu na porę dnia i nocy, jak komuś coś doskwiera, to łapie za telefon i dzwoni do mnie. Bywały sytuacje, kiedy dzwoniono do mnie, a nie na policję, bo młodzi szaleli i demolowali kawałek osiedla w okolicach przystanku autobusowego. Co ja wtedy robię? Wsiadam w samochód i jadę na miejsce. Na policję dzwonić? Po co? Bywają sytuację, kiedy o wiele więcej możemy zrobić sami, niż wzywając policję. Policja do takich sytuacji zwykle jedzie na sygnale, więc wszyscy zdążą uciec, a efekty prewencyjne są mierne. Ja nie podjeżdżam na sygnale i bez koguta na dachu, przyglądam się, na ile oni są w tym momencie poczytalni. Potem wysiadam, podchodzę i zadaję jedno pytanie: czy ostatni raz wam się to zdarzyło? Jeśli nie, to następnym razem jeśli cokolwiek się stanie wskażę policji was, jako sprawców. Jaki efekt? Rewelacyjny. Skończyły się demolki przystanków, koszy na śmieci. Poprosiłam jeszcze o wsparcie proboszcza, żeby podczas ogłoszeń parafialnych zwrócił uwagę, że to nasze wspólne dobro i nie ma takiej opcji, żebyśmy wyrażali zgodę na to, że je demolować i niszczyć. Na takim osiedlu jak Zabełcze z wieloma problemami jestem w stanie poradzić sobie sama, policji zostawiając sprawy poważniejsze.

(lom)

Reklama