Posłanka z Limanowszczyzny Urszula Nowogórska będzie startować w wyborach do europarlementu. Przkonał ją do tego Minister Obrony Narodowej i szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Główne zadanie w europarlamencie? Zmiany w ,,Zielonym Ładzie”  oraz bezpieczeństwo Polski i Europy.

Dzisiaj odbyło się posiedzenie Naczelnego Komietu Wykonawszego PSL w Warszawie, na którym zostały ostatecznie zatwierdzone listy kandydatów do europarlamentu z okręgu dziesiątego, który obejmuje województwo świętokrzyskie i małopolskie. Jest to największy okręg wyborczy w Polsce. Liczba wyborców sięga ponad 3,5 miliona.

– Jedynką na naszej liście będzie obecny europoseł pan Adam Jarubas, a ja będę dwójką. W tej sprawie rozmawiał ze mną szef MON, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Pan wicepremier podkreślał, że doświadczenie samorządowe, które mam z czasów, kiedy byłam radną i przewodniczącą sejmiku województwa małopolskiego oraz to, zebrane podczas pracy poselskiej w Sejmie, Komisji Obrony Narodowej, czy Komisji Administracji Spraw Wewnętrznych, przyda się i dlatego poprosił mnie, abym zgodziła się kandydować – potwierdziła w rozmowie z naszą redakcją posłanka Urszula Nowogórska.

To nie jest jej debiut na listach do europarlemntu. O mandat w Parlamencie Europejskim starała się także w 2009 roku. Wówczas bezskutecznie. Teraz chce zająć się pilnymi problemami, z którymi mierzy się Unia Europejska.

– Na pierszym miejscu bezpieczeństwo. Trzeba także zadbać o to, by zmieniono pewne zapisy ,,Zielonego Ładu”. To są dwie główne rzeczy, nad którymi chcę się mocno pochylić w europarlamencie – zaznaczyła w rozmowie z nami posłanka Urszula Nowogórska.

Czytaj także: To była roztańczona niedziela z MCK SOKÓŁ w Nowym Sączu!