Zawsze chciałam, aby moja praca miała konkretny efekt

Zawsze chciałam, aby moja praca miała konkretny efekt

kurczab patrycja

Rozmowa z Patrycją Kurczab – kierownikiem projektów realizowanych w firmie Newag

– Jest Pani uzależniona od pracy?

– To wbrew pozorom bardzo trudne pytanie. Przyznaję, że bardzo sobie cenię pracę, lubię ją
i w jakiś sposób mnie uzależnia, bo jak już coś robię, to staram się robić najlepiej jak potrafię. Jest to bardzo ważna część mojego życia, motywuje mnie, napędza, daje mi tzw. kopa do działania, czasem kosztem czasu, którego brakuje na inne rzeczy, a czasami brakuje siły. Więc tak, jest to dla mnie uzależnienie, ale w dobrym znaczeniu tego słowa. Motywujące a nie deprymujące.

Praca pochłania mnie, ale robię to, co lubię. Dzięki temu za każdym razem uczę się czegoś nowego, mogę się sprawdzać w dziedzinach, w których pewnie gdzie innej nie miałabym takich szans. Równocześnie uczy mnie to pokory i współpracy z ludźmi.

– Przed pięciu laty mówiła Pani, że od rana do wieczora ma w głowie Newag. To się zmieniło?

– Tak i nie. Poważnie podchodzę do tego, co robię i do tego, co się z tym wiąże. Natomiast dla zdrowia psychicznego i fizycznego staram się odreagować od pracy, żeby móc do kolejnych wyzwań i zadań wracać ze świeżą głową. Doświadczenie, które zdobywam, obserwacja i słuchanie samej siebie – zwłaszcza siebie w pracy – daje pewność, że dobrze jest odciąć się na chwilę od tematów pracy, odreagować, naładować, a dzięki temu działać efektywniej.

– Na czym polega Pani praca na co dzień?

– Pracuję na stanowisku kierownik projektu, moją główną rolą jest zarządzanie oraz koordynowanie wszystkich działań zmierzających do powstania finalnego produktu jakim w naszej firmę są m.in. pojazdy szynowe czy lokomotywy. Dział marketingu przekazuje do działu zarządzania projektami, w którym pracuję, podpisaną umowę z naszym klientem i rozpoczyna się realizacja umowy zgodnie z jej zapisami. Bardzo istotny w tej pracy jest kontakt z klientem, dbanie o dobrą komunikację, która jest podstawą. Moim zadaniem jest zatem zrealizowanie umowy – od przeprowadzenia uzgodnień z klientem, w tym ustalenia techniczne, po nadzór nad realizacją poszczególnych zadań, współpraca z naszymi wewnętrznymi działami: konstrukcyjnym, technologicznym, planowania, zakupów, jakości i wydziałami produkcyjnymi.

Jako kierownik projektu staram się, aby nasza wewnętrzna komunikacja była sprawna i zmierzała do realizacji założonych celów. Jest to zatem współpraca z bardzo dużą ilością osób, właściwie ze wszystkimi działami, które u nas w firmie funkcjonują. Zdarza się, że w trakcie realizacji pojawiają się różne problemy, zagrożenia i ryzyka. Ale one są nieodzowne w każdej pracy, a moim zadaniem jest zarządzanie w taki sposób, aby wyeliminować zagrożenia i rozwiązywać problemy, które stają na drodze do realizacji umowy. Mając taki zespół ludzi jakim dysponuje Newag można sprostać tym wszystkim wyzwaniom i wspólnie osiągnąć sukces.

– Brzmi bardzo poważnie. Nie spotyka się Pani ze zdziwieniem klientów, że młoda kobieta zajmuje takie odpowiedzialne stanowisko? (…)

CAŁOŚĆ PRZECZYTASZ ZA DARMO W SPECJALNYM WYDANIU DTS:

Reklama