Wybrzmiała muzyka Jana Karola Fydy, zapomnianego kompozytora z Sądecczyzny (zdjęcia)

Wybrzmiała muzyka Jana Karola Fydy, zapomnianego kompozytora z Sądecczyzny (zdjęcia)

koncert Strauss Wschodu

Te melodie przez dziesięciolecia czekały, by ktoś znów je usłyszał. Po latach zapomnianym dźwiękom udało się przywrócić życie i to nie byle gdzie, bo w Pałacu w Wilanowie. Nie wygaśnie też pamięć o ich twórcy – kompozytorze z Sądecczyzny – Janie Karolu Fydzie. Wszystko za sprawą młodych artystów, a przede wszystkim Justyny Zawiślan.

Gdyby nie nieprawdopodobny zbieg okoliczności, ponad 100-letnie rękopisy pewnie wciąż byłyby ukryte przed światem na strychu jednego z domów w Słowikowej w gminie Korzenna. Jednak przypadkowe spotkanie Justyny Zawiślan – skrzypaczki, dyrygentki i założycielki Or_kiestry – z Aleksandrem i Janem Fydami, czyli wnukami przedwojennego kompozytora, dało początek niezwykłemu projektowi. Jego efektem jest między innymi koncert, który odbył się tydzień temu w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie.

– Ciężko jest wyrazić to, co czuliśmy tuż przed występem i zaraz po. Jest to tak mocne przeżycie, że nie jestem w stanie wybrać słów, które to opiszą. Było to niezwykle wzruszające i przejmujące wydarzenie. Możliwość zaprezentowania utworów, których nikt z żyjących ludzi nie słyszał, wiązało się z ogromną presją. Teraz, gdy emocje już opadły, wiem, że daliśmy radę i jestem z nas dumna – mówi Justyna Zawiślan.

Podczas koncertu pod patronatem merytorycznym Polskiej Akademii Nauk można było usłyszeć repremierowe wykonanie najważniejszych z odnalezionych utworów Jana Karola Fydy. W trakcie wydarzenia odbyła się także wystawa fotografii artystycznej autorstwa Jakuba Szachnowskiego, inspirowanej historią kompozytora. Ponadto w Wilanowie oficjalnie przekazano zachowane po Fydzie materiały do PAN celem ich archiwizacji i digitalizacji.

Justyna Zawiślan zapewnia, że będzie jeszcze niejedna okazja, by usłyszeć muzykę zapomnianego kompozytora. Wykonawcy właśnie planują kolejne koncerty.

Jan Karol Fyda urodził się w 1890 r. w Mystkowie. Zginął w 1944 r. w Sachsenhausen podczas nalotu aliantów. Więcej na temat historii kompozytora oraz okoliczności spotkania Justyny Zawiślan z jego wnukami w Słowikowej przeczytasz TUTAJ.

fot. Julia Książko

Reklama