Wybory 2019: Lewica chce zmian w służbie zdrowia

Wybory 2019: Lewica chce zmian w służbie zdrowia

Lewica przedstawiła swoje propozycje dla służby zdrowia. Jak podkreślili jej przedstawiciele, którzy dziś w Nowym Sączu spotkali się z mediami, Polacy wskazując tematy najistotniejsze w kampanii wyborczej, na pierwszym miejscu uplasowali właśnie opiekę zdrowotną. Wśród najczęściej wymienianych problemów są niskie płace i przeciążenie obowiązkami zawodowymi pracowników,  w szczególności pielęgniarek, osób sprzątających oraz opiekunów medycznych. Zwrócono również uwagę na trudny dostęp do opieki pediatrycznej i wysokospecjalistycznej. 

W zakresie obowiązków osób sprzątających w naszym szpitalu jest bycie jednocześnie opiekunem społecznym, opiekunem medycznym, osobą sprzątającą, i sanitariuszem. W innych szpitalach są to trzy różne stanowiska. W Nowym Sącz stanowisko to zajmuje jedna osoba pobierająca jedną, niską pensję. Chcielibyśmy zwiększyć nakłady na służbę zdrowia i zrównoważyć system – mówił Łukasz Kołodziej

Jak podkreśliła Zuzanna Jakowicka, nr 3 na liście Lewicy, jednym z najbardzej zaniedbanych obszarów w funkcjonowaniu służby zdrowia w Polsce jest zdrowie psychiczne. Jej zdaniem jest to spowodowane tym, że psychiatrzy są słabo opłacani szczególnie na państwowych etatach. Dodatkowo – jej zdaniem – specjalistów jest zbyt mało, a prywatne wizyty są kosztowne.

Rośnie liczba samobójstw oraz osób, które wypadają z rynku pracy z powodu depresji. W Nowym Sączu natomiast z dwóch placówek, które oferują w ramach NFZ usługi psychologa, do jednej z nich można się dostać najwcześniej w czerwcu 2020 roku. Do tego czasu u osoby w kryzysie psychicznym może wydarzyć się wszystko – podkreśliła.

Jak podsumował Jakub Bocheński, antidotum na problemy w służbie zdrowia, które proponuje Lewica miałoby być przede wszystkim zwiększenie nakładów finansowych do 7,2 % PKB do 2024 roku oraz skrócenie kolejek do specjalistów do 30 dni. Jak dodał, celem Lewicy jest także doprowadzenie do tego, aby leki, inhalatory, pompy insulinowe i inne przyrządy niezbędne do leczenia nie były droższe niż 5 złotych.

 

 

Reklama