Wojtek z Rytra gościem portalu DTS24. „Sądeczanie to porządni ludzie” [AUDIO + ZDJĘCIA]

Wojtek z Rytra gościem portalu DTS24. „Sądeczanie to porządni ludzie” [AUDIO + ZDJĘCIA]

Wojtek z Rytra, Wojtuś z Rytra, wywiad całkiem na serio

W lokalnym środowisku jest lubiany, choć jak sam przyznaje, zdarza się, że ktoś dokuczy (ale to raczej sporadyczne przypadki). Gościem portalu DTS24 jest dzisiaj Wojtek Tokarczyk, mieszkaniec Rytra. Od dawna chcieliśmy przeprowadzić z nim rozmowę na poważnie. Bo choć on sam ma problemy z płynnym wyrażaniem się, to jednak czuje tak, jak każdy z nas. To nie był wywiad rzeka. Ale był. Pierwszy w Polce – całkiem na serio.

Zawsze jak się gdzieś wybierasz, to masz odpowiedni strój. To Twój rytuał?
Tak. Mam mundury. Wojskowe. Różne. I garnitury, każdy pod okazję.

W jaki sposób udaje Ci się gromadzić takie stroje?
Jest taki jeden pan. On mi je daje. To pan z Nowego Sącza, dziękuję mu.

Właśnie przejeżdżamy obok Kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Sączu. Zrobiłeś znak krzyża. Zawsze tak robisz przejeżdżając lub przechodząc obok kościoła?
Tak się nauczyłem. Tak trzeba.

Chwilę wcześniej mijaliśmy mural przy domu handlowym „Lach”. Znajduje się tam Twój wizerunek. Twój i Nikifora. Jakie są wrażenia na ten widok?
Dobre. Miłe jest to. Ciesze się, że tam jestem.

Często odwiedzasz to miasto. Sądeczanie są dla Ciebie mili?
To porządni ludzie. Pozdrawiają mnie. Są uśmiechnięci często. Mało kto dokucza. Czasami tylko – i mało.

Twoje przyjazdy do Nowego Sącza zawsze wiążą się z jakąś uroczystością?
Tak. Tutaj jest ulotka, dostałem dzisiaj. Galeria Trzy Korony.

Tam byłeś dzisiaj?
Tak, była tam taka rocznica.

Jak często odwiedzasz Nowy Sącz?
Przeważnie w soboty. Jestem w każdą sobotę. Byłem też wczoraj w Kinie Sokół. Zrobili mi zdjęcie. Wracam do domu teraz, bo dzisiaj będzie „Janosik” w telewizji (TVP Historia, godz. 18:15 – red.).

A jakie są Twoje największe problemy, z którymi się zmagasz?
Zepsuły się baterie i nie mogę oglądać telewizora. Ale taki pan się nami opiekuje. Przyjdzie dzisiaj i naprawi.

Wiesz, że ludzie Cie lubią prawda? Tak mi mówili, więc Ci przekazuję. Ludzie Cie lubią, bo jesteś uśmiechnięty.
Tak trzeba. Dobrze się uśmiechać.

Jaka jest uroczystość, na której ostatnio byłeś?
3 maja, tam gdzie jest Bazylika Świętej Małgorzaty. Przy Rynku. Tam byłem na Mszy. A w Rytrze będzie Msza Święta jutro, idę na godzinę 11.00.

Skąd Ty wiesz o tych wszystkich lokalnych wydarzeniach?
Z ulotek. Oglądam też telewizję. Zaraz będziemy w Starym Sączu. Tutaj jest ołtarz polowy. W Nowym Sączu lubię być na Rynku. Tam jest pomnik papieża.

Ten ołtarz o którym mówisz, jest jedynym w Polsce, który po wizycie Jana Pawła II nie został zdemontowany.
Czasami tam jeżdżę, jeśli są jakieś imprezy.

Gdy spędzasz cały dzień w Nowym Sączu to masz czas, aby coś zjeść lub pić?
Napiję się herbaty miętowej lub owocowej. Dziś piłem taką.

Powiedziałeś wcześniej, że sądeczanie to porządni ludzie. Dlaczego tak ich określasz?
Porządni są, uśmiechnięci, zadowoleni. Grzeczni.

Ludzie kojarzą też Ciebie i Twoich braci, bo często robicie weselne bramy.
Staszek chodzi najczęściej. Ma wystrojoną bramę i takie piłeczki wiszące. Mieszkamy razem, lubimy się.

Przy Twoim podróżowaniu i jeżdżeniu na różne imprezy pogoda ma znaczenie?
Wolę lato. Zimą jest mróz, wolę jak jest cieplej. Ostatnio było dotąd śniegu (Wojtek wskazuje palcem na wysokość kolan – red.).

Oglądając telewizję dostrzegasz różne problemy, które istnieją? Wojna, wysokie ceny?
Tak. Nie wiem po co ta wojna. Oni produkują rakiety. Wojsko musi bronić ojczyznę. A dzieci nie chcą wojny.

Gdybyś mógł powiedzieć taką jedną rzecz do takich osób, które mogłyby taką wojnę zastopować to co byś im konkretnie powiedział?
By powiedzieli tak, by nie było wojny. W telewizji mówili tak: „trzeba spokój mieć” (zapis audio tej części wypowiedzi znajduje się poniżej – red.)

 

Od redakcji:

Co roku 5 maja, obchodzimy Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. W Polsce to także Dzień Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną. To okazja, aby przypomnieć sobie i pokazać, że każdy z nas ma równe prawo do aktywnego udziału w życiu społecznym. Każdego warto życzliwie zauważyć i wysłuchać, a przede wszystkim docenić jego obecność. Ludzi chorych wyróżnia z tłumu znacznie więcej niż choroba. Są wśród nich – tak jak wśród zdrowych – wyjątkowo odważni, wyjątkowo wrażliwi, wyjątkowo piękni, wyjątkowo inteligentni, wyjątkowo serdeczni dla innych, wyjątkowo pogodni i wyjątkowo ciekawi świata – jak Wojciech z Rytra. Najwyższy czas uwolnić ich z naszych myślowych schematów, które są dla nich krzywdzące.

 

 

Czytaj także: Nowy Sącz. Samochód zderzył się z autobusem miejskim

Fot: DK

Reklama