Stodoły Slow – projekt rodzeństwa Ruckich w Polanach

Stodoły Slow – projekt rodzeństwa Ruckich w Polanach

Czy może być coś lepszego dla odwiedzającego Sądecczyznę turysty niż cisza i spokój? Jeśli dodamy do tego nietuzinkową architekturę oraz dopracowane w każdym calu udogodnienia, maluje nam się miejsce doprawdy niezwykłe. Na ziemi sądeckiej takie istnieje. Jest tak lubiane, że korzystają z niego nawet osoby z najbardziej znanymi nazwiskami polskiego showbiznesu. Stodoły Slow – to przestrzeń warta poznania. Domki z niezwykłą historią znajdują się w miejscowości Polany (gmina Krynica-Zdrój). Na czym dokładnie polega ich fenomen?

Aby nie pominąć żadnego aspektu, należy cofnąć się w czasie do 2015 roku. W malowniczo położonej miejscowości Polany (znajduje się w odległości około 11 kilometrów od Krynicy-Zdroju), swoją turystyczną działalność rozpoczęło rodzeństwo: Agnieszka Rucka-Pękala, Beata Rucka-Trzaska oraz ich brat Marek Rucki. Otrzymali od rodziców dom, w który z resztą wcześniej mieszkali. Nieopodal, bo 200 metrów dalej, dysponowali też ziemią. Narodził się pomysł, aby otworzyć się na turystykę. Tym sposobem uchylili drzwi ludziom, którzy chcieli odwiedzać Sądecczyznę. Zamieszkiwany wcześniej dom nazwali „Starą Dechą” i z miejsca przystąpili do wdrażania własnych pomysłów architektonicznych, kulturowych czy kulinarnych.

Spontaniczna decyzja. Idziemy za ciosem

Każde z rodzeństwa posiada swoje walory. Panie Agnieszka i Beata od dawna (z pasji) zajmują się architekturą, a także projektowaniem wnętrz i ogrodów. Pan Marek z kolei należy do osób bardzo konkretnych. Lubi tworzyć, budować a na co dzień jest miłośnikiem motoryzacji.

– Wszystko zaczęło się od „Starej Dechy” (…)

Cały tekst przeczytasz w najnowszym DTS – kliknij link i czytaj bezpłatnie:

Reklama