Około godziny 13:00 służby ratunkowe ruszyły na pomoc do Jelnej, gdzie miało dojść do dachowania samochodu osobowego marki BMW. Na miejscu okazało się, że samochód znajduje się w rowie. Pojazd ma być oparty o drzewo. Nie ma kierowcy w środku.
– Zgłoszenie dotarło do nas o godzinie 12.58. Na miejscu okazało się, że w rowie znajduje się samochód. W środku nie ma kierowcy. W tym momencie nasze działania polegają na przeczesywaniu terenu w poszukiwaniu ewentualnych osób poszkodowanych, które mogłyby oddalić się w poszukiwaniu pomocy. Ruch odbywa się wahadłowo – poinformował w rozmowie z naszą redakcją bryg. Marian Marszałek, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Na miejsce zostali skierowani również policjanci, którzy dokładnie sprawdzili okoliczny teren nie odnajdując żadnej osoby, która mogłaby poruszać tym samochodem się i potrzebować pomocy.
– Obecnie (godz. 14:00) na miejscu pracują policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego sądeckiej Policji, trwają czynności zmierzające do ustalenia właściciela pojazdu oraz kierującego – poinformowała w rozmowie z naszą redakcją komisarz Justyna Basiaga, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Aktualizacja: Finalnie tego samego dnia policjanci ustalili właściciela pojazdu. W chwili zatrzymania od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. Mężczyźnie została pobrana krew do badań. Teraz policjanci ustalają czy to on kierował tym pojazdem. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Łososinie Dolnej.
Czytaj także: A jednak. Prokuratura Krajowa zdecyduje, co dalej ze sprawą śmierci prokuratora