Specjalnie dla portalu DTS24. Burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek: inflacja sieje spustoszenie (wywiad)

Specjalnie dla portalu DTS24. Burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek: inflacja sieje spustoszenie (wywiad)

Jacek Lelek, burmistrz, Stary Sącz, wywiad

Prywatnie miłośnik gór, pieszych i rowerowych wędrówek. Lubi podróże, grę w szachy, siatkówkę oraz jazdę na nartach. 22 stycznia 2012 roku wybrany na burmistrza Starego Sącza (82,69% i 5379 głosów) w przedterminowych wyborach, po tym, jak burmistrz Marian Cycoń uzyskał mandat poselski. Zapraszamy na rozmowę tygodnia z gościem portalu DTS24, burmistrzem Jackiem Lelkiem.

Niedawno otrzymał pan Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości. To medal nadawany przez prezydenta Polski, przyznawany osobom zasłużonym na rzecz społecznej działalności. Wręczył go Wojciech Kolarski. Jak traktuje pan takie odznaczenie?
To dla mnie niezwykły zaszczyt. Jestem wdzięczny panu prezydentowi, bo to odznaczenie przyznawane przez niego. Nie wiem czy zasłużyłem, ale jeśli taka decyzja została podjęta to mogę powiedzieć jasno, że stanowi dla mnie wielką mobilizację.

Użył pan zdania, że nie wie czy zasłużył na takie wyróżnienie. Skąd taka refleksja?
Jest dużo ludzi, którzy robią wiele dobrego. Nie odważę się argumentować, czy słusznie i dlaczego ja zasłużyłem na taką nagrodę. Mogę za to przyznać, że jestem świadom zasługi ogromnej ilości ludzi, z którymi pracuję. To także wyróżnienie dla nich. Poprzez tę nagrodę otrzymałem dodatkowy zastrzyk mobilizacji do dalszej pracy. Ale mam też świadomość, że jest wiele osób, którzy nie są odznaczeni a robią wiele dobrego na rzecz lokalnych społeczności i swoich małych ojczyzn.

Prezydent Andrzej Duda gościł niedawno w Starym Sączu przy okazji listopadowych obchodów Dnia Wszystkich Świętych. Miał pan okazję porozmawiać z prezydentem?
To była wizyta nieoficjalna. Rzeczywiście prezydent nas odwiedził. Był na grobie dziadków, a także na na grobie żołnierzy czy byłego kapelana Rzeczpospolitej Polskiej 1995-1999 Tadeusza Dłubacza. Taka wizyta to dla mnie świadectwo klasy i przywiązania prezydenta do postaw patriotyzmu, pamięci i szacunku dla zmarłych. Z takich wartości warto czerpać inspirację.

Rok 2022 dobiega końca. Udało się zrealizować wszystkie zaplanowane do tego czasu inwestycje na terenie gminy?
Jeszcze jest zbyt wcześnie, aby podsumowywać obecny rok. Natomiast tak, można przyznać, że pod względem inwestycyjnym był to czas udany. Wykonaliśmy szereg prac, począwszy od Centrum Kultury, przez ukończenie dwóch przedszkoli. Cieszę się z postępów w zakresie kanalizacji. Ukończyliśmy ją w Mostkach i rozpoczęliśmy kanalizowanie Moszczenicy Wyżnej. Udało nam się zacząć prace przy znacznej ilość dróg. Mamy 28 odcinków. Ciesze się z zawarcia umowy dotyczącej budowy drogi kard. Stefana Wyszyńskiego. Za wykonanie nowego odcinka odpowiedzialna jest firma Zibud. Rozbudowa umożliwi rozwój nowych osiedli mieszkaniowych i strefy aktywności gospodarczej.

Czy w kwestii Leśnego Mola wszystko jest ukończone? Mówiło się o pewnych kłopotach z odbiorem. Turyści narzekali też na brak podjazdu dla osób niepełnosprawnych.
Nie, tutaj nie ma żadnego problemu. Prace odbiorcze trwały swoim torem. W pewnym momencie pojawiła się presja ludzi, którzy chcieli już korzystać z tej atrakcji. Powstała pewna niecierpliwość. Wszystko zostało oddane do użytku w listopadzie ubiegłego roku. Wszelkie prace w tym zakresie zastały już ukończone.

Jest pan w stanie wskazać konkretne liczby turystów, którzy do dnia dzisiejszego korzystali z miejscowych atrakcji Leśnego Mola czy Bobrowiska?
Tak. Leśne Molo odwiedziło do tej pory 290 tys. turystów. Tylko 5 tys. w ciągu ostatniego tygodnia. W tym momencie nie mam w głowie dokładnych danych dotyczących Bobrowiska. Można jasno przyznać, że zauważalne jest pewne ożywienie turystyczne. Ludzie coraz chętniej korzystają z dostępnych atrakcji.

W lecie tego roku patronowaliśmy Agropromocję, która odbyła się w okolicach starosądeckich błoń i papieskiego ołtarza. Tegoroczne wydarzenia plenerowe odbyły się w komplecie zgodnie z planem?
Przede wszystkim wreszcie mieliśmy taki rok, w którym pandemia nie krzyżowała planów. Wszystkie wydarzenia mogły się w pełni odbyć bez przeszkód. Był Festiwal Pannonica, Jarmark Starosądecki, Jesienny Festiwal Teatralny, Starosądecki Festiwal Muzyki Dawnej czy wspomniana Agropromocja. Ale warto też wspomnieć o imprezach, które odbyły się w poszczególnych sołectwach i miejscowościach. To wszystko pokazuje jak wielki głód wszystkim towarzyszył. Głód za możliwością spotkań, wspólnego spędzania czasu. Agropromocja faktycznie była potężną imprezą. Nowa lokalizacja okazała się strzałem w dziesiątkę i mam nadzieję, że okolice papieskiego ołtarza będą mogły na dłużej gościć uczestników tego wydarzenia. Mamy zmianę lokalizacji Festiwalu Pannonica. Siłą tej imprezy była lokalizacja w „szczerym polu” i podobnie będzie teraz. Pannonica była i będzie odbywać się w „szczerym polu”.

Ścieżka rowerowa Euro Velo na obszarze Starego Sącza jest tematem zamkniętym?
Generalnie jeśli chodzi o ten temat to główne prace zostały ukończone. Mam tutaj na myśli obecny przebieg na terenie Euro Velo wzdłuż Popradu, od granicy z Rytrem aż do kładki na Popradzie niedaleko ujścia do Dunajca. Udało się też sfinalizować ciąg na łączniku, asfaltem od gminy Łącko, aż do wspomnianej kładki na Popradzie – w kierunku Nowego Sącza. To wszystko mamy zrobione. Natomiast naszym marzeniem jest poprawa niektórych odcinków ścieżek. Jako przykład mogę podać okolice mostu w Popowicach. Tam jest dość niebezpieczne miejsce, gdzie mamy do czynienia ze skrzyżowaniem ruchu rowerowego z drogowym. Przygotowaliśmy projekt, ale to melodia przyszłości.

Obecna inflacja stwarza wiele niedogodności niemal we wszystkich gminach. A jakie są obecnie największe trudności Starego Sącza?
Tak. U nas również największym problemem jest inflacja. Ona uderza w wydatki samorządu. Sprawia, że płynność finansowa jest utrudniona. Rzeczywiście jest to temat, który najbardziej daje się we znaki. To kłopot, który sprawia, że bieżące funkcjonowanie urzędu jest zachwiane. Mamy przecież podległe sobie instytucje i zobowiązania, które tych instytucji dotyczą. Z pozostałymi sprawami radzimy sobie na bieżąco. Staramy się pomóc mieszkańcom w kwestii dystrybucji węgla. W ciągu dwóch dni wpłynęło blisko 100 wniosków. Wynika z nich, że oczekiwanych jest 165 ton węgla, na tyle opiewają te wnioski. Jeśli tylko uda się zakupić węgiel i będzie dostępny to rozpoczniemy dystrybucję i węgiel trafi do mieszkańców. Punktem odbioru będą prywatne składy, z którymi mamy porozumienie. Nad tego typu sprawami jesteśmy w stanie zapanować. Natomiast panująca inflacja sieje spustoszenie.

Jej obecny poziom znacznie ograniczy możliwości Starego Sącza w roku 2023?
Na pewno sprawi, że w znacznym stopniu będziemy ograniczać wydatki. Spotkaliśmy się z ogromnymi trudnościami, aby zbilansować budżet na przyszły rok. Zapowiada się, że będzie to rok pod znakiem oszczędności i to odbije się na wielu dziedzinach. Patrząc na obecne ceny można przypuszczać, że w najbliższym czasie nie ulegną one wyraźnej poprawie.

To oznacza, że trzeba także odłożyć w czasie plany inwestycyjne?
Trochę na pewno, ale trzeba przyznać, że rok 2023 też będzie intensywny pod względem inwestycyjnym. Można nawet przyznać, że będzie to czas jednej wielkiej budowy. Wynika to z faktu, że niektóre umowy zostały już zawarte wcześniej a środki udało się już pozyskać. Przykładem jest wspomniana przeze mnie ulica kard. Stefana Wyszyńskiego. Mam tutaj też na myśli drogę do osiedla mieszkaniowego (ulica Podegrodzka). Będzie to też czas budowy ulicy Popradzkiej w kierunku Barcic, czy Popowickiej z przejściem pod mostem. Musimy ukończyć inwestycje kanalizacyjne w Gołkowicach Dolnych i Moszczenicy Wyżnej. Jest też szereg mniejszych inwestycji związanych z turystyką, jak na przykład parking centrum miasta. W połowie roku powinna ruszyć budowa dwóch bloków mieszkalnych.

Dostępne w tych blokach mieszkania zostały już w pełni zarezerwowane?
Przyjmowanie wniosków trwa do 18 listopada. Zostało zatem kilkanaście dni. Na ten moment wpłynęło ponad 90 wniosków od potencjalnych lokatorów, natomiast dostępne będą 104 mieszkania. Nabór trwa. Zatem jeśli ktoś jest zainteresowany, aby mieszkać w Starym Sączu to do 18 listopada ma czas na złożenie takiego wniosku.

Fot: UMSS

Czytaj także: Zanim zacznie się Mundial – wydanie specjalne

Reklama