Nudna emerytura to bzdura

Nudna emerytura to bzdura

Wspólne wycieczki, kursy internetowe, spotkania i przede wszystkim miła atmosfera – w takich okolicznościach sądeccy seniorzy udowadniają, że na emeryturze wcale nie trzeba się nudzić, a czas jesieni życia można spędzić pięknie, wartościowo i aktywnie. Wspólnie znaleźli również sposób na to, aby nie być samotnym choć dzieci wyfrunęły już z domowego gniazda. Czy panie i panowie 60 + mogą wędrować po górach i spełniać marzenia? Czy mogą serfować w internecie, robić świetne zdjęcia albo organizować wystawy i koncerty? Oczywiście! Udowadnia to sześć ośmioosobowych grup niesamowitych seniorów ze Starego Sącza, Gołkowic Dolnych, Gorlic, Nowego Sącza, Gorlic i Małej Wsi, którzy starają się zmienić na lepsze kawałek świata wokół siebie.

Dla fundacji „Dzień Dobry” słowa, z których składa się nazwa organizacji, to nie tylko pozdrowienie, ale przede wszystkim cel. Jak mówią o sobie ludzie zaangażowani w inicjatywy dedykowane seniorom, codziennie robią wszystko, aby każdy kolejny dzień był lepszy niż ten wczorajszy, aby skutecznie pomóc osobom starszym po prostu pięknie żyć.

Projekty „Dzień Dobry” skupiają się przede wszystkim na popularyzowaniu wśród seniorów aktywności wolontarystycznej oraz przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu osób niesamodzielnych, chorych lub samotnych. Dla uczestników organizowane są wyjazdy szkoleniowe i integracyjne, grupy wsparcia oraz wizyty studyjne, dzięki którym codzienność staje się ciekawsza a wraz z nią także całe życie.

Bycie razem osób, które aktywność zawodową mają już za sobą i które często dotyka problem osamotnienia to również nieoceniony atut inicjatyw podejmowanych przez fundację. Grupy z poszczególnych miast i miejscowości mogą się  integrować, a w czasie wspólnych wyjazdów nawiązują się nowe znajomości i przyjaźnie, tworzy się sieć wsparcia.

W ramach inicjatyw podejmowanych przez fundację seniorzy pod opieką swoich koordynatorów mieli okazję uczestniczyć m.in w wycieczkach do Zakopanego i Wadowic. W fazie przygotowań są warsztaty fotograficzne, czego pokłosiem będzie wystawa stworzona z prac seniorów oraz młodych ludzi. Będą też liczne wycieczki i akcje dla podopiecznych DPS. Planowana jest również wymiana międzygrupowa seniorów, aby mogli się wzajemnie integrować.

 – Starsze osoby często nie mają gdzie wyjść. Zostają same w domu, bo dzieci pracują lub są gdzieś w rozjazdach. Piękne jest to, że dzięki fundacji te osoby mogą wyjść do ludzi i po prostu być razem. Co więcej, ciekawie zorganizowany czas i możliwości rozwoju jakie oferuje fundacja sprawiają, że Ci ludzie są szczęśliwsi i czują się potrzebni – mówi Kasia Winiarska-Janur, koordynatorka działań realizowanych w Małej Wsi i Nowym Sączu.

Seniorzy zaangażowani są również w tworzenie własnych projektów do których przygotowują ich szkolenia. Uczą się pracy w zespole oraz poznają swoje mocne i słabe strony. Zdobywają cenną wiedzę na temat tego, jak rozliczyć inicjatywę i wypromować ją wśród swojej społeczności lokalnej. Projekty i działania fundacji łączą pokolenia. Do organizacji imprez, spotkań, wycieczek i warsztatów angażują się nie tylko seniorzy, ale również ludzie młodzi, którzy chętnie biorą udział we wspólnych przedsięwzięciach.

– W grupach mamy już na prawdę sporą liczbę seniorów i gdyby były takie możliwości projektowe, można byłoby zaangażować jeszcze więcej osób. Są bardzo chętni i ciągle zgłaszają się nowi. Przychodzą i pytają czy można i co trzeba zrobić żeby dołączyć do tej inicjatywy . Nic dziwnego bo dzięki tym projektom ludzie nie są odizolowani. Oni wychodzą do świata i spotykają się, a jest to bardzo istotne szczególnie w przypadku, gdy mamy do czynienia z ludźmi samotnymi, bo również tacy w tych grupach się znajdują – mówi Małgorzata Jawor, koordynatorka grupy ze Starego Sącza i Gołkowic.

 

Reklama