Piłkarski raport z IV oraz V ligi. Sądecki Dunajec na fali

Piłkarski raport z IV oraz V ligi. Sądecki Dunajec na fali

Dunajec Nowy Sącz, ligowy raport

Za nami weekend pełen piłkarskich zmagań. W dzisiejszej publikacji raportujemy wydarzenia z IV oraz V ligi. Zobacz jak radzili sobie futbolowi przedstawiciele naszego regionu na przestrzeni ostatnich dwóch dni.

IV LIGA: Porażka Limanovii, wygrana Glinika, remis Barciczanki w Muszynie

Na tym etapie rywalizacji ziemia sądecka ma swoich czterech przedstawicieli. Są nimi: Poprad Muszyna, Barciczanka, Glinik Gorlice oraz Limanovia. W sobotę rozegrano 6. kolejkę gier, a terminarz skonfrontował ze sobą dwa nadpopradzkie zespoły. W Muszynie ekipa Popradu podejmowała Barciczankę. Gospodarze stawili czoła mocnemu kadrowo rywalowi. Pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem.

Wysokie zwycięstwo odniósł gorlicki Glinik, który na swoim terenie podejmował ekipę Okocimskiego Brzesko. Początkowe fragmenty meczu przebiegały pod znakiem dość wyrównanej gry, ale z każdą minutą piłkarze Glinika przejmowali dominację. Po dwóch kwadransach golkiper Okocimskiego po raz pierwszy musiał wyciągać piłkę z siatki. W dogodnej okazji znalazł się Świechowski, który precyzyjnym strzałem pokonał Żmudzkiego. Tuż przed przerwą wynik brzmiał 2:0. Miejscowi egzekwowali rzut rożny, a będący w polu karnym Krzysztoń popisał się skutecznym strzałem z głowy. Po zmianie stron gorliczanie podkręcili tempo. Efektem takiej postawy była szybko strzelona bramka autorstwa Stója. Bezradni gracze Brzeska szybko zrozumieli, że tego dnia nie zdołają zdobyć punktów. Glinik z kolei grał swoje. Precyzyjne uderzenia Mitusia z 86 minuty oraz Busia pod poprzeczkę w doliczonym czasie meczu zakończyły bramkową kanonadę i miejscowi mogli się cieszyć z drugiego zwycięstwa w sezonie.

Szczęścia zabrakło Limanovii. Ekipa trenera Pawła Zegarka wybrała się na bardzo trudny teren do Jawiszowic. Miejscowy zespół był dotychczas na swoim obiekcie niepokonany i passę podtrzymał. Gospodarzom trzeba oddać, że konsekwentnie dążyli do zwycięstwa. Postawili Limanovii trudne warunki gry. I to oni w kluczowym momencie wykazali się skutecznością. Była dokładnie 84. minuta, kiedy to grający w czarnych strojach zespół Jawiszowic przypieczętował zwycięstwo. Patent na pokonanie bramkarza Limanovii znalazł zawodnik drugiej linii – Gąsiorek.

Komplet wyników IV ligi: Glinik Gorlice – Okocimski Brzesko 5:0, Jawiszowice – Limanovia 1:0, Poprad Muszyna – Barciczanka 0:0, Unia Oświęcim – Wiślanie 0:3, Bruk-Bet – Radziszowianka 5:0, Lubań Maniowy – Słomniczanka 0:1, Beskid Andrychów – Wierchy Rabka-Zdrój 0:0, Kalwaria Zebrzydowska – Dalin Myślenice 1:3, Wolania – Orzeł Ryczów. Zestaw par następnej kolejki z udziałem naszych przedstawicieli: Limanovia – Unia Oświęcim (4 września, godz. 17), Wierchy Rabka – Glinik Gorlice (3 września, godz. 16), Barciczanka – Lubań Maniowy (3 września, godz. 16), Orzeł Ryczów – Poprad Muszyna (3 września, godz. 16).

V LIGA: Świetna druga połowa w wykonaniu Dunajca Nowy Sącz

Dunajec Nowy Sącz, Orkan Szczyrzyc, Zalesianka, Sokół Słopnice oraz Kolejarz Stróże. Oto pełen zestaw ekip naszego regionu w rywalizacji piątoligowej. Po trzech kolejkach nadal bez porażki pozostaje Dunajec. Drużyna z Nowego Sącza pokonała w sobotę imienniczkę z Zakliczyna. Bramki strzelali: Nowak (dwie), Dobosz oraz Gródek. Wynik 4:1 w pełni odzwierciedla przebieg boiskowej rywalizacji, choć zdaniem trenera Łukasza Bieranckiego pierwsza odsłona była nie najlepsza.

– Pierwsze dwadzieścia minut było w naszym wykonaniu poprawne. Posiadaliśmy przewagę. Zdobyliśmy gola po rzucie wolnym. Ale prowadzenie chyba nas rozluźniło. Spadło tempo gry. Zakliczyn zaczął dochodzić do głosu, stworzył okazję bramkową, ale to nas nie obudziło. Potem dostaliśmy dość przypadkową bramkę, centrostrzał. W porównaniu z dwoma poprzednimi meczami była to słaba pierwsza połowa w naszym wykonaniu. W przerwie meczu poustawialiśmy sobie założenia. I w drugiej odsłonie dominowaliśmy już do końca. Ta część spotkania wyglądała tak, jak powinna. Mogliśmy nawet wygrać wyżej. Trzeba się cieszyć, że w przerwie spotkania odpowiednio zareagowaliśmy jako zespół – mówi w rozmowie z naszym portalem szkoleniowiec Dunajeca Łukasz Biernacki.

Aż dziewięć bramek padło w Zalesiu. Co prawda Jarmuta objęła prowadzenie po pięknym „okienku” Webera, ale Zalesianka szybko odpowiedziała, wykorzystując fatalne zachowanie obrońcy rywala. Przed przerwą obydwa zespoły strzeliły jeszcze po jednym golu. Dość niesamowity przebieg miała druga odsłona. Ekipa ze Szczawnicy już w 57. minucie prowadziła 4:2 i wydawało się, że to ona zgarnie komplet punktów. Gracze Zalesia postarali się jednak o imponujący pościg za wynikiem. W 60. minucie miejscowi zdobyli kontaktowe trafienie, a kilka chwil później doprowadzili do remisu, skutecznie egzekwując rzut karny. Zalesianka zaatakowała raz jeszcze. Niespełna kwadrans przed ostatnim gwizdkiem miejscowy zespół przeprowadził dokładną, składną akcję, pieczętując tym samym zwycięstwo.

Szansy na objęcie fotelu lidera nie wykorzystał Kolejarz Stróże. Podopieczni trenera Roberta Święsa dość niespodziewanie przegrali w niedzielę na wyjeździe z Radłovią 2:1. Jedynego gola dla Kolejarza zdobył Kmak. Liderem zestawienia pozostaje zatem Dunajec Nowy Sącz, który jest jedną z trzech dotychczas niepokonanych ekip.

Komplet wyników V ligi: Dunajec Nowy Sącz – Dunajec Zakliczyn 4:1, Watra Białka Tatrzańska – Sokół Słopnice 2:3, Orkan Szczyrzyc – Metal Tarnów 1:2, Zalesianka – Jarmuta Szczawnica 5:4, Radłovia – Kolejarz Stróże 2:1, GKS Drwinia – Tarnovia 4:1, GLKS Gromnik – Bocheński KS 2:2. Zestaw par następnej kolejki z udziałem naszych przedstawicieli: Sokół Słopnice – Dunajec Nowy Sącz (31 sierpnia, godz. 17.30), Metal Tarnów – Kolejarz Stróże (31 sierpnia, godz. 17.30), Jarmuta Szczawnica – Orkan Szczyrzyc (31 sierpnia, godz. 17.30), GKS Drwinia – Zalesianka (31 sierpnia, godz. 17.30).

Czytaj także: Sandecja ze Skrą Częstochowa bez przełomu

fot. Dunajec Nowy Sącz / Marzena Zaręba-Szostak

Reklama