Wczoraj (25 kwietnia) w godzinach wieczornych doszło do pożaru domu, w którym znajdowało się osiem osób. Mieszkańcy Mszany Dolnej sami skutecznie ewakuowali się. Na miejscu pracę podjęło kilkudziesięciu strażaków. Była także obecna policja oraz pogotowie energetyczne.
Zdarzenie potwierdza obecny na miejscu mł. bryg. Tomasz Kaptur z Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej.
– Około godziny 20.30 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego. Na miejsce zadysponowaliśmy 10 zastępów i kilkudziesięciu strażaków. Po przybyciu na miejsce, zgłoszenie potwierdzono. Ratownicy podjęli się działań gaśniczych – mówi mł. bryg. Tomasz Kaptur z PSP, cytowany przez Telewizję Limanowską.
– Budynek zamieszkiwało osiem osób, które jeszcze przed przybyciem straży opuściły budynek. W tym momencie trwają działania rozbiórkowe z wykorzystaniem m.in. podnośnika hydraulicznego – dodaje.
Strażacy opanowali pożar, dzięki czemu nie spłonął cały dom. W działaniach brali udział ratownicy limanowskiej JRG oraz okolicznych OSP (z terenu miasta i gminy Mszana Dolna).
Czytaj także: Koniec „Sylwestra Marzeń z Dwójką”. Nowy burmistrz Zakopanego zmienia wizerunek miasta
