OKIEM SĄDECKICH PRZEDSIĘBIORCÓW – Wymierne efekty pożyczki

OKIEM SĄDECKICH PRZEDSIĘBIORCÓW – Wymierne efekty pożyczki

Zbigniew Konieczek, NEWAG Nowy Sącz,

Nie ma chyba firmy w Nowym Sączu i regionie, gdzie nie pracowaliby absolwenci Wyższej Szkoły Biznesu – NLU. Często zajmują kluczowe stanowiska w ważnych przedsiębiorstwach, ale inni z równym powodzeniem prowadzą też jednoosobowe działalności gospodarcze. Już sam ten fakt pokazuje, jak ważną rolę odegrała uczelnia w kształceniu całego pokolenia ludzi mających dzisiaj wpływ na lokalną, ale też ogólnopolską gospodarkę.

Szkoła już na zawsze po stronie zasług zapisze sobie wywołanie rewolucji w spojrzeniu Polaków na przedsiębiorczość i biznes. Szczególnie ważne było to w latach 90. ubiegłego wieku, kiedy ambitni Polacy ruszyli do zakładania własnych biznesów, kierując się głównie intuicją, niż znajomością prawideł rządzących wolnym rynkiem. Po latach komunistycznej gospodarki centralnie sterowanej, skąd mieli mieć wiedzę, jak zarządzać najmniejszą choćby firmą, albo jak skutecznie sprzedawać to, co wyprodukują. To właśnie WSB-NLU jako pierwsze dało młodym Polakom klucz do biznesowej wiedzy i to od razu w wersji zaczerpniętej z USA, czyli wykładając teorię według najlepszych światowych wzorców. Jednocześnie rektor Krzysztof Pawłowski ogromną wagę przywiązywał do edukacji językowej swoich studentów, słusznie przeczuwając, że znajomość języków obcych będzie niebawem odkrywającym świat Polakom bardzo potrzebna i to nie tylko do omawiania interesów z zagranicznymi partnerami.

Niestety szkoła na pewnym etapie działalności popadła w kłopoty. Jestem przekonany, że raczej wydarzyło się to z powodu uwarunkowań zewnętrznych, jakie objęły prywatne szkoły wyższe, niż z własnej winy. Sytuacja była na tyle trudna, że nawet banki nie chciały udzielić szkole kredytu na bieżącą działalność. To wówczas rektor Krzysztof Pawłowski zwrócił się do sądeckich przedsiębiorstw z prośbą o pomoc. Zwrócił się również do Newagu, a jego prośba nie została bez odpowiedzi. Uznaliśmy w firmie, że naszym dobrze pojętym obowiązkiem jest pomoc szkole, której sądeczanie i region tak wiele zawdzięczają. Tych kilka milionów złotych wróciło na konto Newagu w umówionym terminie, a my jako przedsiębiorstwo możemy mieć dzisiaj wielką satysfakcję, że to była sensowna decyzja, która po latach przyniosła wymierne efekty. Z ogromną radością patrzę, jak w dniu jubileuszu swojego 30-lecia WSB-NLU, odnajdujemy uczelnię w dobrej kondycji. Jeśli zaś mierzyć sukces rekordową liczbą studentów, to śmiało można powiedzieć, że WSB znajduje się w życiowej formie. I właśnie utrzymania tego trendu oraz nieustająco wznoszącej fali przez kolejnych trzydzieści lat życzę uczelni w dniu Jej święta.

Zbigniew Konieczek, prezes Zarządu Newag S.A.

Więcej wspomnień sądeckich przedsiębiorców na temat WSB-NLU znajdziesz w najnowszym wydaniu „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”:

WSB-NLU NOWY SĄCZ

Reklama