„Jestem Pan Paweł…” tak się zaczyna wiadomość, z której wynika, że przyłapano cię na przestępstwie seksualnym

„Jestem Pan Paweł…” tak się zaczyna wiadomość, z której wynika, że przyłapano cię na przestępstwie seksualnym

Autor maila przedstawia się jako „Pan Paweł Dzierzak, dyrektor Policji”, po czym informuje że „jesteś przedmiotem kilku toczących się postępowań sądowych”. Dalej przeczytasz listę „swoich” przewinień: pornografia dziecięca, pedofilia, ekshibicjonizm, handel usługami seksualnymi…. i dowiesz się, że twój konflikt z prawem miał swój początek w momencie przeglądania strony internetowej zawierającej nieprzyzwoite treści. Pan Paweł wyjaśnia, że „wywiad internetowy” zarejestrował każde twoje kliknięcie jako dowód w prowadzonym przeciwko tobie postępowaniu.

Nadawca wiadomości straszy, że jeśli nie odpowiesz na nią wyjaśniając przyczyny swojej „podejrzanej” aktywności w Internecie, raport „wywiadowców” trafi na biurko sędzi Małgorzaty Marii Gersdorf, ta zaś wyda nakaz aresztowania, a twoje nazwisko trafi do krajowego rejestru przestępców seksualnych oraz do mediów.

Inna wersja wiadomości opatrzona jest logotypem Interpolu, a jej autor przedstawia się najpierw jako „dowódca karabinierów – Teo Luzi”, a później jako „Jarosław Szymczyk”. Nagłówek sugeruje, że adresat wzywany jest do stawienia się przed sądem.

Mamy nadzieję, że w tym momencie każdy nasz Czytelnik jest już pewien, że maile od „Pana Pawła Dzierzaka” i „Teo Luziego” to kolejna próba wyłudzenia danych i pierwszy krok do oszustwa, zaś adresaci (są ich tysiące), to potencjalne ofiary przestępców liczących, że znajdą naiwnych, którzy na ich wiadomość odpowiedzą.

Ostrzeżenie przed nowym „chwytem” oszustów wystosowało Biuro do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji.

„Nawiązanie korespondencji z autorem wiadomości może skutkować otrzymaniem plików lub linków, które mogą zainfekować komputer złośliwym oprogramowaniem, wykradającym dane osobowe lub doprowadzić do całkowitego zablokowania komputera. Oszuści żądają okupu za odblokowanie komputera” – informują tym razem prawdziwi stróże prawa, polecając wszystkim, którzy padli ofiarą oszustwa natychmiastowy kontakt z bankiem oraz zmianę haseł do rachunków bankowych i do poczty elektronicznej.

Pod żadnym pozorem nie wolno płacić oszustom za odblokowanie komputera! To rozzuchwala przestępców i kontynuują swoje ataki przeciwko innym. Nie ma też żadnej gwarancji, że po opłaceniu okupu odzyskasz kontrolę nad komputerem. Skontaktuj się z najbliższą jednostką Policji. W przypadku zablokowania komputera pomocy możesz też szukać na stronie międzynarodowego projektu: nomoreransom.org, którego uczestnikiem jest również Biuro do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji” – czytamy w komunikacie z ostrzeżeniem.

Poniżej przykłady wiadomości, którą rozsyłają oszuści

Czytaj też:

Sądecczyzna. Efekt zmiany przepisów? W trzy miesiące aż 14 wypadków z udziałem pieszych

Reklama