Jest w orkiestrach dętych jakaś siła…
No tak… Kunicka tak śpiewała. Pewnego razu występowała tu w SOKOLE, jeden z muzyków z jej zespołu zapomniał trąbki. Na szczęście miałem swoją i mu pożyczyłem – wspomina kpt. Stefan Żuk. W MCK SOKÓŁ zaczęły się dzisiaj 31. MAŁOPOLSKIE WARSZTATY DLA KAPELMISTRZÓW I TAMBURMAJORÓW ORKIESTR DĘTYCH. Prowadzą je wybitni dyrygenci. Uczestnicy przyjechali z tęsknoty za buławą i muzyką – przekonuje kpt. Żuk, bo jak dodaje – Gdzie nie ma serca, muzyka istnieć nie może.
Uczestnicy warsztatów szlifują umiejętności z zakresu m. in. dyrygowania buławą, musztry ogólnej, musztry paradnej i ceremoniału orkiestrowego.
Zawsze można się nauczyć czegoś nowego – twierdzi kapelmistrz Piotr Rataj, który od 26 lat pracuje z Orkiestrą Dętą OSP w Mszanie Dolnej. I jak dodaje: Najtrudniejsza jest musztra paradna. Wyzwaniem jest to, że w orkiestrach strażackich jest bardzo duża rotacja, ciągle trzeba przyuczać nowych członków. W ciągu minionego ćwierćwiecza przez Orkiestrę z Mszany Dolnej przewinęło się ponad stu muzyków.
Zajęcia potrwają do niedzieli. Na stronie www.mcksokol.pl znajdziecie obszerną relację. A efekty pracy kapelmistrzów i tamburmajorów usłyszycie i zobaczycie niemal na każdej okolicznej paradzie z Orkiestrą Dętą w roli głównej
_____
fot. Arleta Dąbrowska| MCK SOKÓŁ