Antyrządowy strajk generalny w Nowym Sączu. Policja pilnuje domów polityków PiS

Antyrządowy strajk generalny w Nowym Sączu. Policja pilnuje domów polityków PiS

Na sądeckim rynku odbywa się kolejna demonstracja będąca wyrazem protestu przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego ograniczającej możliwości legalnej terminacji ciąży. Protestujący podkreślają, że ta decyzja była kroplą, która przelała czarę goryczy. Są świadomi, że mogą mieć kłopoty związane z interwencją Policji, Policja zaś obawia się, że w tarapatach, w związku z nastrojami społecznymi, mogą znaleźć się politycy PiS. Jak się dowiedzieliśmy, pod domami parlamentarzystów z Sądecczyzny od rana stoją nieoznakowane radiowozy.

Brak akceptacji dla polityki partii rządzącej wyprowadził nas na ulice. To jest ten czas, gdy nie ma w nas już ani odrobiny wyrozumiałości. W Polsce musi się coś zmienić, a „po dobroci” ta władza nie odda nam zabieranej po kawałku wolności – tłumaczy pani Ewa, która nie opuściła jeszcze ani jednej sądeckiej demonstracji od początku „strajku kobiet”.

Dziś sądeccy organizatorzy akcji zapraszają na „spacer generalny”, który rozpoczął się o godz. 19. na nowosądeckim rynku.

Demonstrujący są przygotowani na konfrontację z Policją. W mediach społecznościowych nawołują do przestrzegania zasad związanych z bezpieczeństwem i do tego, aby w razie jakiejkolwiek interwencji policji domagać się rozmowy z prawnikiem. W sieci krąży lista numerów telefonów do prawników, którzy zadeklarowali nieodpłatną pomoc dla protestujących.

Poruszać się w grupach do pięciu osób, nosić maseczki, naładować telefony i zapisać na ręce numer do prawnika. Nie dać się sprowokować, po proteście nie wracać samotnie do domu” – pisze w mediach społecznościowych jedna z liderek inicjatywy, Barbara Żytkowicz. Na jej oficjanym profilu można znaleźć namiary na prawników, świadczących nieodpłatnie pomoc prawną dla protestujących, którzy wpadną w tarapaty…

Policja obawia się, że w tarapatach mogą znaleźć się również politycy PiS. Jak się dowiedzieliśmy, pod domami parlamentarzystów z Sądecczyzny od rana stoją nieoznakowane radiowozy.

Z nieoficjalnych relacji polityków wiemy, że posłowie nie życzyli sobie ochrony i prosili o jej wycofanie. W odpowiedzi usłyszeli, że jest to rozkaz wydany przez osoby decyzyjne w Komendzie Głównej i nie ma możliwości odstąpić od jego wykonania.

Z pytaniem o ów rozkaz i powód decyzji o przymusowej ochronie dla polityków nasza redakcja zwróciła się telefonicznie do biura prasowego rzecznika Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

mł. insp. Sebastian Gleń oświadczył jednak, że  „są to działa

nia operacyjne” zatem nie może udzielić nam żadnych informacji.

– Poza tym o decyzje wydane w Komendzie Głównej proszę pytać w Komendzie Głównej – polecił.

Telefon biura rzecznika Komendy Głównej Policji dziś wieczorem milczał.

Aktualizacja:

Uprzejmie prosimy uciekać prędziutko, bo jeszcze Polka nie zginęła…

Poniżej zdjęcia z protestów w Nowym Sączu udostępnione dzięki uprzejmości Mateusza Indyka

Pełną galerię fotografii znajdziecie TUTAJ.

Reklama