Czy we współczesnej szkole jest szansa na reaktywację ginących zawodów? Oddaj swój głos!

Uczniowie z Grupy Młodzieżowej w ZSZ w Grybowie zastanawiają się czy można we współczesnym świecie połączyć historie z teraźniejszością.

Rozwijający się świat wymaga od nas nieustannego uczenia się i dostosowywania do nowoczesnych urządzeń działających na zainstalowanych, najświeższych programach IT. Wymusza to na nas nieustanne podążanie za technologiami i co jest oczywiste kupowanie ich i używanie w pracy, w domu w szkole.Nikt z nas nie potrafi już żyć bez smartfona, smartwatcha czy laptopa. Wiele osób nie wsiądzie do samochodu, w którym nie ma komputera pokładowego i automatycznej skrzyni biegów.

Nie jest to złe, to bardzo dobrze, ze świat idzie na przód rozwijając nowoczesne technologie.Oczywiście mają one swoje plusy i minusy, dlatego czasami warto się zastanowić. Przychodzi czasami refleksja: jak sobie radzili ludzie dawniej?

Jak się rozwijała motoryzacja, jak wyglądał rozwój tej gałęzi przemysłu?

W Zespole Szkól Zawodowych w Grybowie uczniowie Technikum Pojazdów Samochodowych i w Szkole Branżowej są zaznajamiani z historią szkoły i prekursorami ich obecnego zawodu. Warto trochę historii przytoczyć.

To właśnie tu w szkole w Grybowie były uczone zawody, które łączyły w sobie obecną mechanikę, stolarstwo oraz naprawę maszyn i urządzeń. To kołodziej i kowal. Oczywiście w tych zawodach istotne są umiejętności i kunszt artystyczny. Zerknijmy trochę w historię, gdzie znajdują się wzmianki o początkach szkoły z grudnia 1890 roku o Wzorowym Naukowym Warsztacie Kołodziejskim w Grybowie. Cztery lata później w 1894 roku rozpoczęto kształcenie w zawodzie kowala powozowego. Pod koniec XIX wieku Warsztaty przekształcono na 4-letnią Krajową Szkołę Kołodziejstwa i Kowalstwa w Grybowie. W roku 1957 przekształcono zawód kołodzieja na stolarza.

Co łączy historię ze współczesnością w szkole zawodowej?

Odpowiedź jest prosta – nauka zawodu! I dawniej i dzisiaj łącznikiem jest wyuczenie zawodu dającego fach i pracę?

Czy da się reaktywować dwa ginące zawody kołodziej, kowal, stolarz-rękodzielnik?

Czy to jest w ogóle możliwe we współczesnym elektronicznym świecie? Czy da się stworzyć niszowy kierunek łączący manualne umiejętności uczniów z technologią Przemysłu 4.0?

Nad takimi nurtującymi pytaniami głowili się uczniowie z Grupy Młodzieżowej ZSZ w Grybowie, szukając możliwości stworzenia mostu pomiędzy przeszłością i teraźniejszością. A wy co o tym sądzicie?

Oddaj swój głos tutaj