Albo rondo albo parking. Organizacja ruchu w sądeckim Rynku jest niezgodna z prawem

Albo rondo albo parking. Organizacja ruchu w sądeckim Rynku jest niezgodna z prawem

Od ponad 20 lat organizacja ruchu  w centrum Nowego Sącza jest niezgodna z obowiązującymi przepisami. Rynek w Nowym Sączu oznakowany jest jako skrzyżowanie o ruchu okrężnym zwane potocznie rondem. A na skrzyżowaniu i w odległości do 10 metrów od niego nie można ani zatrzymywać się, ani parkować – tak stanowi prawo drogowe. Wobec tego miasto ma dwa wyjścia: albo zlikwidować miejsca postojowe na Rynku, albo dokonać rewolucji w oznakowaniu regulującym ruch drogowy wokół ratusza.

Sprawą zainteresował się Jerzy Migduła z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, który podzielił się z redakcją dts24  swoimi refleksjami i  historią trwającej 15 miesięcy korespondencji z urzędnikami w sprawie organizacji ruchu w ścisłym centrum Nowego Sącza.  Na początek  poprosił Prezydenta Ludomira Handzla o projekt organizacji ruchu w Rynku. Jak się okazało – takiego projektu ani w ratuszu, ani w Miejskim Zarządzie Dróg. Nie ma, bo został „zarchiwizowany”.

Wystąpiłem więc do prezydenta, jako organu zarządzającego ruchem w Nowym Sączu, o weryfikację organizacji ruchu na Rynku. Było to w lipcu 2022 roku. Na mój wniosek nie zareagowano w żaden sposób. Jeśli jakaś instytucja nas (obywateli) lekceważy, zazwyczaj jest nad nią inna, która może podjąć działania. W przypadku organizacji ruchu nadzór pełnią Minister Infrastruktury (dla dróg w zarządzie GDDKiA) oraz wojewodowie – dla pozostałych dróg. W połowie września 2022 r. skierowałem więc wniosek do Wojewody Małopolskiego o podjęcie działań w trybie nadzoru i zweryfikowanie organizacji ruchu na Rynku w Nowym Sączu. Pracownicy tego urzędu chętnie współpracują w takich sytuacjach i niezwłocznie wystąpili do MZD w Nowym Sączu o dokumentację – relacjonuje  Jerzy Migduła.

Jak się okazało wojewoda również napotkał ma problem w wyjaśnieniu sytuacji. Zamiast aktualnego projektu organizacji ruchu sądeccy urzędnicy dostarczyli projekt zaplanowany do wprowadzenia do końca 2029 r.

„Dodatkowo Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu, mimo naszej prośby o zajęcie stanowiska w przedmiocie kwestii poruszanych przez wnioskodawcę, nie ustosunkował się do nich….” – czytamy w piśmie Urzędu Wojewódzkiego.

Urzędnicy z Krakowa nie odpuścili. Zwrócili się do miejskich urzędników ponownie z prośbą o przekazanie do oceny kopii aktualnego zatwierdzonego projektu organizacji ruchu dla ul. Rynek w Nowym Sączu wraz ze stosownymi opiniami oraz o zajęcie stanowiska wobec wątpliwości jakie wyraził Jerzy Migduła.

Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu odpisując na kolejne pismo z Krakowa wyjaśnił, że miasto „jedynie utrzymuje stan oznakowania funkcjonujący na nowosądeckiej starówce od kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu lat” i  nadmienił, że równolegle trwają prace nad sporządzeniem nowej dokumentacji. Stwierdził  też, że Rynek  „nie stanowi jednego skrzyżowania o ruchu okrężnym, a układ 6 skrzyżowań połączonych ze sobą odcinkami dróg jednokierunkowych, które tworząc zespół skrzyżowań, nadają charakter ruchu okrężnego.

„Zarzuty odnośnie zakazu zatrzymywania się na skrzyżowaniu oraz w odległości 10 m przed i za skrzyżowaniem są wobec tego bezpodstawne. Zatoki parkingowe zlokalizowane na Placu Rynek, umiejscowione są w miejscach gdzie ulica przebiega po prostych w planie odcinkach oraz z zapewnieniem wymaganych odległości od skrzyżowań” – pisze szef MZD.

W ten sposób zarządzający ruchem przyznaje, że oznakowanie informuje kierowców, że Rynek w Nowym Sączu jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, ale w praktyce jest traktowany jako zbiór 6 skrzyżowań. Przez 20 lat obowiązywania nowych przepisów, nie zrobiono nic w celu doprowadzenia oznakowania do zgodności z przepisami – zauważa Jerzy Migduła.

Wyjaśnienia odnośnie organizacji ruchu w Rynku jakie MZD skierował do Wojewody, ujawniły, że ich autorzy, bądź autor jest na bakier ze znajomością przepisów.
Znak C-12 ,,ruch okrężny” oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Na Rynku w Nowym Sączu jedyną wyspą jest plac, na którym znajduje się Ratusz Miejski, zatem ruch odbywa się dookoła tego placu. Na skrzyżowaniach dróg dochodzących do Placu Rynek, z drogą biegnącą wokół niego, nie stwierdzamy innych wysp, na przykład mini rond, dookoła których mógłby odbywać się ruch okrężny. Skoro na wlotach ulic dochodzących do Placu Rynek zastosowano znak C-12, to kategorycznie należy stwierdzić, że Plac Rynek w Nowym Sączu jest jednym skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Poza tym znak C-12 oznacza skrzyżowanie – pojedyncze skrzyżowanie. Skoro na Placu Rynek jest 6 skrzyżowań o ruchu okrężnym, to każdy wlot na konkretne skrzyżowanie powinien być oznakowany znakiem C-12 i A-7 łącznie z drogą obiegającą ten plac –  wyjaśnia Wojewoda Małopolski.

Do powyższych wyjaśnień załączono wniosek o „niezwłoczne doprowadzenie organizacji ruchu na Placu Rynek w Nowym Sączu do stanu zgodnego z przepisami ruchu drogowego” wskazując kilka możliwych rozwiązań.

Można albo pozostawić skrzyżowanie o ruchu okrężnym ze wszystkimi konsekwencjami dotyczącymi skrzyżowań, czyli z likwidacją miejsc postojowych i przystanku autobusowego znajdującymi się na jego tarczy, albo zmodyfikować oznakowanie pionowe i poziome. Na wlotach powinien wówczas stanąć znak A-7 – ustąp pierwszeństwa lub B-20 – STOP wraz odpowiednim wariantem znaku nakazu jazdy „w prawo” lub „prosto lub w prawo”. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na pozostawienie miejsc parkingowych i przystanku autobusowego na płycie Rynku.

Wojewoda Małopolski zwrócił też uwagę, że archiwizowanie aktualnie obowiązującego projektu organizacji ruchu jest niedopuszczalne.

Jak informuje Jerzy Migduła, MZD w Nowym Sączu podjął decyzję, że Rynek w Nowym Sączu będzie jednak zbiorem skrzyżowań i opracował nowy projekt organizacji ruchu. Jak się okazało – dokument nadal zawiera niezgodności z obowiązującymi przepisami. Sprawa pozostanie otwarta.

Czytaj też:

Źródło: polskiedrogi.info

 

Reklama