Złap kontakt z terapeutą, ale zostań w domu…

Złap kontakt z terapeutą, ale zostań w domu…

Przenieśmy się na chwilę w przeszłość. Wyobraź sobie, że jest połowa marca, zamykane są właśnie szkoły, uczelnie, część osób zaczyna pracować z domu. Wydaje się to spełnieniem marzeń, prawda? Zawsze przecież powtarzałeś, że nie masz na nic czasu, że chcesz wreszcie odpocząć, uciec od tej codziennej gonitwy.

Oczyma wyobraźni widzisz już, jak będą wyglądały kolejne tygodnie. Może w końcu zaczniesz biegać, ćwiczyć razem z internetową trenerką? Spędzisz mnóstwo czasu z rodziną, znajdzie się wreszcie czas na wspólne ułożenie tych wszystkich puzzli, które kurzą się na półce. A może nawet sięgniesz po tę książkę do nauki hiszpańskiego, która zerka na ciebie tęsknie z regału od… och, to już dwa lata?

Przez pierwsze parę dni jesteś królem produktywności. Okna w twoim domu lśnią, codzienne obowiązki są czystą przyjemnością, jesteś zadowolony i (w końcu!) wyspany. Trochę brakuje ci znajomych, ale przecież wkrótce i tak się zobaczycie, prawda? I tak przecież rozmawiacie przez internet, wysyłacie sobie śmieszne obrazki z papierem toaletowym i żelem antybakteryjnym w roli głównej.

Ale z biegiem czasu coś zaczyna… zgrzytać. Zastanawiasz się, czy twoi bliscy zawsze cię tak drażnili. Przy każdym koronawirusowym newsem w mediach czujesz w piersi ukłucie niepokoju. Och, daj spokój, przecież jest świetnie! Wreszcie masz więcej czasu, prawda? Ale zakażonych osób też jest już więcej…

Mijają kolejne dni. Zaczynasz obsesyjnie przeglądać internet w poszukiwaniu nowych wiadomości o koronawirusie, obserwujesz dramatyczną sytuację w innych krajach. Rząd wprowadza kolejne obostrzenia. Poważnie martwisz się o siebie i swoich bliskich. Kiedy to wszystko się skończy? – zastanawiasz się. Czujesz się jak bohater filmu science-fiction, świat wydaje ci się abstrakcyjny, nierealny. Z nerwów nie możesz zasnąć, a rano czujesz się jak wrak. Atmosfera w domu robi się coraz bardziej napięta, ciągle przez jakieś błahostki wybuchają kłótnie. Gdzie się podziała twoja motywacja? Kiedy ten niepokój, który tak cię przytłacza, w końcu minie? Co się z tobą dzieje?

Brzmi choć trochę znajomo? Wiedz, że nie jesteś w tym sam. To, jak się czujesz, jest w sytuacji epidemii zupełnie normalne i naturalne. Warto zwrócić się teraz o pomoc do psychologa lub psychoterapeuty – można to zrobić przez internet. Specjalista pomoże ci zrozumieć twoje trudne emocje i wesprze cię w tym ciężkim czasie.

Instytut Diagnostyki, Opiniodawstwa i Pomocy Psychologicznej, będący częścią Wyższej Szkoły Biznesu, dzięki systemowi Cloud-A prowadzi terapię online, oferując tym samym pomoc psychologów, psychiatry, seksuologa oraz psychoterapeuty. Jak się okazuje, liczne badania wskazują na to, że terapia prowadzona w ten sposób jest co najmniej tak samo skuteczna, jak ta prowadzona w bezpośrednim kontakcie ze specjalistą. Warto zadbać o swoje zdrowie psychiczne – to nie takie trudne, jak mogłoby się wydawać.

A jeśli interesuje cię psychologia i sam chciałbyś pomagać innym, WSB w Nowym Sączu oferuje możliwość studiowania tego kierunku zarówno w formie stacjonarnej wspieranej internetowo, jak i całkowicie RealTime Online. Można wybrać jedną z trzech specjalności: psychologia kliniczna i osobowości, psychologia organizacji i zarządzania, a także psychoonkologia. Są teraz także dostępne studia podyplomowe z psychologii sądowej – dla pasjonatów prawa, a także tych, którzy chcieliby pracować jako biegli sądowi. W Instytucie Diagnostyki, Opiniodawstwa i Pomocy Psychologicznej studenci mogą realizować praktyki, dzięki którym uczą się wykonywania swojego przyszłego zawodu pod okiem wykwalifikowanych specjalistów.

Jeśli chciałbyś skorzystać z poradni, skontaktuj się z Dyrektor Instytutu Magdaleną Wajdą – numer telefonu: 539-524-889.

tekst sponsorowany

fot. ilustr. pixabay.com

Reklama