Z kapelusza. Z nadzieją na przyszły rok

Z kapelusza. Z nadzieją na przyszły rok

Standardowo, stereotypowo koniec roku to zwykle służył do bilansu minionych 12 miesięcy, sporządzaniu rankingu wydarzeń i innych cudacznych podsumowań. Ale ten mijający rok 2020 do zwykłych nie należy. Jest niezwykły i na trwale zapisał się brutalnie w naszej świadomości. Jako zbiorowości, ale także w każdym osobistym życiu. Wirus Covid 19 – hasło, które towarzyszyć będzie do końca naszych dni a najboleśniej jestem pewien dotyczy to młodego pokolenia, które zostało dotknięte najbardziej okolicznościami pandemii. Brak nauki, studiów, pracy, normalnego życia osobistego. Nic już nie będzie takie samo, nie tylko w nowym, nadchodzącym roku. Ale nie mogę popadać w tak refleksyjny, melancholijny stan z kilku powodów…

To tylko fragment felietonu. Całość przeczytasz w świątecznym wydaniu „Dobrego Tygodnika Sądeckiego” – dostępny bezpłatnie pod linkiem:

 

Reklama