Wyczytane. Spalił się ze wstydu

Wyczytane. Spalił się ze wstydu

Letni bezruch nazywany jest sezonem ogórkowym, a jak nazwać bezruch zimowy między świętami Bożego Narodzenia a Trzema Królami? Zatwardzenie? Nawet bez lockdownu ciężko wykrzesać jakieś sensowne wydarzenie. Ale najlepsi potrafią!

Jak informował tuż po Nowym Roku jeden z lokalnych portali internetowych, na cmentarzu w Trzetrzewinie „ogień niszczył przenośną toaletę typu Toi Toi”. Aż chciałoby się zakrzyknąć: ratunku, oj, oj, pali się toj toj! W akcji gaszenia kibla (…)

To tylko fragment tekstu! Całość przeczytasz bezpłatnie w DTS Wolna Sobota: 

Partnerzy wydania:

 

 

 

 

Fot. Ilustracyjne

Reklama