Wtorek – dzień sądny dla reklam, które szpecą Nowy Sącz

Wtorek – dzień sądny dla reklam, które szpecą Nowy Sącz

Podczas najbliższej sesji (wtorek, 27 czerwca) radni miejscy pochylą się nad projektem uchwały związanej z usunięciem wielkopowierzchniowych reklam. Po jej wejściu w życie duże banery szpecące miejską przestrzeń będą musiały zniknąć. 

Rejony, w których reklama ma być ściśle dostosowana do wymogów, to m.in. sądecka starówka, okolice Parku Strzeleckiego, Aleje Batorego, Stara Kolonia, Sądecki Park Etnograficzny i Miasteczko Galicyjskie, okolice klasztoru Sióstr Niepokalanek („Biały Klasztor”).

W tych miejscach będzie obowiązywał zakaz umieszczania wielkopowierzchniowych bilbordów i dużych reklamowych szyldów. Nie będzie także możliwości montowania reklam na ogrodzeniu stadionu Sandecji przy ul. Kilińskiego. Tam szpecące reklamy mają zniknąć do 3 lat.

Jeśli radni zagłosują za uchwałą, na wyżej wymienionych terenach nie będzie można umieszczać reklam wielkopowierzchniowych i wolnostojących szyldów, które zasłaniałyby architekturę. Na jednym budynku będzie można zawiesić tylko jeden szyld informujący o prowadzonej w nim działalności.

Reklamy w centrum miasta będą musiały zniknąć w ciągu roku.

Projekt przewiduje, że na dostosowanie szyldów, tablic i urządzeń reklamowych będzie rok czasu od momentu przyjęcia uchwały dla obszaru I i II (centrum miasta oraz tereny wzdłuż dróg krajowych) oraz trzy lata dla pozostałych obszarów Nowego Sącza.

Ustawa potocznie zwana „krajobrazową” weszła w życie 24 kwietnia 2015 roku. Jej celem jest zadbanie o ład przestrzenny i uporządkowanie obecności reklam w przestrzeni publicznej.

O ustawie krajobrazowej pisaliśmy: 

Nowy Sącz: koniec z krzykliwą reklamą 

Reklamy pod lupą sądeckich urzędników

Oddział Outdoru buntuje się przeciwko reklamom szpecącym Nowy Sącz

Fot. Ilustracyjne – Oddział Outdoru.  

Reklama