Muszyna może przyjąć 12 tys. uchodźców. Jak sytuacja wygląda w innych gminach?

Muszyna może przyjąć 12 tys. uchodźców. Jak sytuacja wygląda w innych gminach?

Wojna, Rosja, Ukraina, Polska Piwniczna-Zdrój, Krynica-Zdrój, Muszyna, Piotr Ryba, Jan Golba, Dariusz Chorużyk

Wojna rosyjsko-ukraińska stała się faktem. Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej rozpoczęły intensywny ostrzał Ukrainy. Ludność atakowanych miast ucieka w popłochu. Muszyna jest przygotowana na przyjęcie około 12 tysięcy uchodźców. A jak sytuacja wygląda w innych uzdrowiskach, czy Nowym Sączu?

Planowane zapewnienie: warunków bytowych dla ludności ewakuowanej, środków transportów, pomocy przedmedycznej, tymczasowego zakwaterowania w przypadku ewakuacji lokalnej, jak i w sytuacjach szczególnych jak ta obecnie, to działania, które każdy samorząd podejmuje w ramach zarządzania kryzysowego. Burmistrz Muszyny Jan Golba w rozmowie z naszą redakcją stwierdza, iż gmina przygotowana jest na każdy możliwy scenariusz i w razie potrzeby działanie w zakresie pomocy uchodźcom będzie natychmiastowe.

– W Muszynie jest gigantyczna liczba miejsc zabezpieczonych w ramach zarządzania kryzysowego. W tym zakresie mamy podpisane umowy z potencjalnymi kwaterodawcami. Jesteśmy w stanie zapewnić 12 tysięcy miejsc: w obiektach sanatoryjnych i wczasowych, pensjonatach, lokalach turystycznych, innych kwaterach, czy szkołach, bo i one są przewidziane w tym przypadku – wyjaśnia burmistrz Jan Golba.

W przypadku kiedy uchodźcy trafiliby do gminy, zweryfikowano by, czy są to całe rodziny, czy pojedyncze osoby i przydzielono do odpowiednich kwater. Jeśli pojawiłaby konieczność zwiększenia bazy lokalowej, czyli wyremontowania lub przystosowania obiektów na przyjęcie wschodnich sąsiadów, wówczas wiążąca byłaby decyzja na szczeblu państwowym. Musiałby zostać uruchomiony specjalny program rządowy, kryzysowy. Wojewoda przeznaczył 90 złotych na całodobowe zaopatrzenie jednej osoby, w tym zakwaterowanie i wyżywienie.

– My także posiadamy takie obiekty, które by można wyremontować i przystosować, jednak musi zostać uruchomiony program rządowy. Jeśli to się stanie, my jesteśmy przygotowani na wszystko. Mamy także zespół pracowników, którzy są w stanie zająć się tą kwestią. Gdyby coś się działo, to będziemy prowadzić rozmowy z właścicielami obiektów i podejmować decyzje co do szkół. Są to tak zwane wyższe stany konieczności – zapewnia burmistrz Muszyny Jan Golba.

Gospodarz gminy przypomina, że Muszyna ma swój publiczny ośrodek zdrowia, więc uchodźcy nie zostaną bez opieki zdrowotnej również w przypadku dłuższego pobytu. W gminie są sanatoria, a w nich także lekarze. Jak dodaje burmistrz, gmina Muszyna to tereny, w których zamieszkiwali Łemkowie, więc nie byłoby problemów z porozumiewaniem się.

– Dużo osób zna język ukraiński, czy rosyjski. W takich sytuacjach jak ta jesteśmy otwarci, by pomóc – zapewnia włodarz Muszyny Jan Golba.

Piwniczna-Zdrój szuka godnych miejsc

W Piwnicznej-Zdroju obecnie analizowana jest sytuacja dotycząca potencjalnego zakwaterowania uchodźców. Szukane są miejsca, do których będzie można godnie przyjąć osoby, które uciekają przed wojną. Jutro gmina będzie dysponować pełną listą miejsc.

– Jeśli chodzi o lokale, to jesteśmy najbiedniejszą z gmin Sądecczyzny. U nas na mieszkania socjalne czekają długie kolejki. Niektórzy zgłaszają np. hale sportowe, my także posiadamy takie obiekty, ale myślę, że nie jest to oferta, którą należy składać w takim przypadku, bo jest to niepoważne – zaznaczył burmistrz Piwnicznej-Zdroju Dariusz Chorużyk w rozmowie z naszą redakcją.

Rodzina burmistrza wywodzi się ze wschodu i podwójnie przeżywa dzisiejszą agresję Rosji na Ukrainę. – Mam korzenie wschodnie i temat mnie bardzo boli. Dziwi mnie, że Słowianie zamiast się bratać, stają przeciwko sobie – dodaje.

Jak zaznacza, gmina chce przesłać ofertę do wojewody na godnym poziomie, a nie byle jaką, bo ludzie, którzy do nas trafią przeżyli już piekło i trzeba zadbać o to, by nie traktować ich jak ,,byle gdzie rzucony worek ziemniaków”.

Krynica nie ma swojej bazy

Burmistrz Krynicy-Zdroju Piotr Ryba podkreśla, że w uzdrowisku cała baza noclegowa jest w rękach prywatnych, a gmina posiada jedynie kilka szkół, w których obecnie uczą się dzieci. Kilka obiektów należy także do skarbu państwa, jak te podlegające uzdrowisku Krynica-Żegiestów.

– Posiadamy budynek starego gimnazjum. Jest tam prowizoryczne przystosowanie, bo są węzły sanitarne szkolne, ale nie węzły przygotowane pod dłuższy pobyt osób. Mamy też remizę OSP, ale to nie jest to, co powinno być. Wszystko zależy od prywatnych właścicieli. Myślę, że przy współpracy branży turystycznej, hotelowej udałoby się zorganizować takie miejsca – stwierdza burmistrz Krynicy-Zdroju Piotr Ryba.

Nowy Sącz przygotowany?

Na chwilę obecną Nowy Sącz nie otrzymał żadnych wytycznych od wojewody w sprawie przyjęcia uchodźców, ale jak zapewnia Mariusz Smoleń z biura prasowego Urzędu Miasta, Nowy Sącz jest przygotowany.

– Jesteśmy przygotowani na różne warianty rozwoju sytuacji. Z inicjatywy Pana Prezydenta Ludomira Handzla zwołano wczoraj w ratuszu Sztab kryzysowy, by omówić te kwestie w gronie przedstawicieli odpowiednich służb – przekazał naszej redakcji Mariusz Smoleń.

Dzisiaj o godzenie 15.50 prezydent Nowego Sącza zwołał konferencję prasową, na której zostanie omówiona obecna sytuacja na Ukrainie.

 Fot. : DOGE/
Jerzy Cebula/
arch. burmistrza Chorużyka 

Reklama