Stary Sącz, Stawy. Z kąpieliska wyłowiono gigantyczną, ponad dwumetrową rybę!

Stary Sącz, Stawy. Z kąpieliska wyłowiono gigantyczną, ponad dwumetrową rybę!

– Po raz kolejny starosądeckie stawy pokazały jak piękne i potężne ryby tutaj pływają! Po dwóch godzinach walki udało się wyciągnąć ze starosądeckiego kąpieliska pięknego suma – 210 centymetrów 55 kilogramów wagi! – poinformował naszą redakcję dziś przed południem Mateusz Mleczko -Tatkowski, właściciel Łowiska Zacisze, który gospodarzy na stawie zlokalizowanym po sąsiedzku z kąpieliskiem.

– O siódmej rano zadzwonił telefon. „Mateusz, mam rekord stawu! Bierz aparat i przyjeżdżaj!” – usłyszałem.  Paweł jest moim przyjacielem, fantastycznym wędkarzem. Bardzo się cieszę, że takie trofeum wyciągnął właśnie on. Ryba w rewelacyjnej kondycji wróciła do wody. Starosądeckie Stawy to miejsce słynące z pięknych ryb. Nie tylko karpi, czy amurów, ale również, jak widać – sumów. Cieszmy się, że mamy tak piękne akweny i możemy z nich korzystać, patrząc choćby na tragedię, która dzisiaj ma miejsce na Odrze” (na polsko-niemieckim pograniczu na Odrze pojawiły się tysiące martwych ryb. Sprawę bada prokuratura  – przyp. red.) – relacjonuje Mateusz Mleczko – Tatkowski.

Skontaktowaliśmy się z Panem Pawłem . Oto zapis krótkiej rozmowy z  wędkarzem – szczęściarzem

dts24: Gratulujemy! Do Pana należy rekord stawu.

P. A dziękuję bardzo!

dts24: Skąd Pan jest i jak długo Pan łowi?

P: Jestem wędkarzem z ponad 30 letnim stażem, pochodzę ze Starego Sącza, ale mieszkam w Mszalnicy. W miarę wolnego czasu przyjeżdżam dwa – trzy razy do roku na około tydzień – dwa aby łowić na starosądeckich stawach.

dts24: Jakie były Pana dotychczasowe złowione „grube ryby”?

P. Łowiłem już piękne okazy, na przykład 15 – kilowe amury. Moja główna specjalizacja to karpiowanie. Mój rekord  to 20 kilogramowy karp pełnołuski. Każdy rodzaj ryb wymaga innej techniki i sprzętu, trzeba się na tym znać, gdyż sprzęt różni się diametralnie.

dts24: Czy ten sum, którego Pan złowił to jest rekord życiowy? 

P:  No tak, ryba robi wrażenie… Sum miał 210 cm i 55 kg. Po dwóch godzinach walki z nim udało się go wyciągnąć, ale wiem, że pływają tutaj dużo większe okazy i byłem przygotowany na jeszcze większą.

dts24: Jak Pan myśli, ile taka ryba może mieć lat?

P: Trudno mi powiedzieć. Tym to się ichtiolodzy zajmują, ale myślę, że kilkanaście, o ile nie kilkadziesiąt lat…

dts24: Jaki los spotkał rybę? Co się robi z takim okazem po złowieniu?

P. Jak to co? Buzi, zdjęcie i do wody. Nie ma o czym gadać, ryba musi wracać do domu!

dts24: Jakie plany jeżeli chodzi o łowienie?

P: Jutro kończę pobyt tutaj, wracam do codziennych obowiązków, do pracy. Zobaczymy co przyniesie jesień; Jeżeli będzie możliwość, przyjadę tutaj na szczupaki i będę starał się złowić, kolejny dorodny okaz.

dts24: Czego należy życzyć wędkarzom?

P:  Połamania kija!

dts24: Zatem redakcja życzy połamania kija i samych grubych ryb, dziękuję za chwilę rozmowy

P. Bardzo było mi uprzejmie, dziękuje i do widzenia.

WAŻNE! Mateusz Mleczko – Tatkowski, który uwiecznił suma złowionego przez przyjaciela, uspokaja wszystkich użytkowników kąpieliska, że ryba, choć ogromna, absolutnie nie stanowi zagrożenia dla ludzi.

Żeruje tylko nocą i nad ranem, i stroni od ludzi – wyjaśnia.

 

zdjęcia: Mateusz Mleczko Tatkowski

 

Czytaj też:

Stary Sącz. W stawach pływają ryby – giganty. Oto sum większy od człowieka

Reklama