Rytro stawia na inwestycje. Takie fakty. Lada dzień, murawa lokalnego stadionu będzie jedną z najbardziej nowoczesnych w Małopolsce. Idąc dalej: zamek, szkoła podstawowa. Pełno nowości – także tych prywatnych. Ostatnio oddano do użytku odnowioną stację – a tam gratis od Polskich Kolei Państwowych: sztuka. I to jaka. Zaprzyjaźnieni znawcy podpowiadają nam, że na miarę Zdzisława Beksińskiego.
Mieszkańcy są pod wrażeniem. Podpatrują, dumają.
– Podarowali nam pająka. Albo żabę.
– Żabę nie. Wykręcone nogi.
– Więc pająk też nie. Bo za mało nóg.
A może rzeczywiście Polskie Koleje Państwowe zainspirowały się twórczością artysty Zdzisława Beksińskiego, a szczególnie jedną ze stworzonych przez niego „postaci”. Albo dostały od niego z zaświatów artystyczną misję? Dla spokoju mieszkańców nie podajemy nazwy dzieła, a jedynie ukazujemy jego fragment – na zdjęciu w nagłówku…
Zdzisław Beksiński dzieło dokończył. Swojej postaci podarował kolory, nadał jej charakteru. Teraz mieszkańcy Rytra czekają z zaciekawieniem, o jakie wykończenie i kolory zadba wykonawca istoty przyodzianej (na razie) w ziemisty kamuflaż. Zagadkę ma ponoć rozwiązać nadchodząca wiosna. Kimkolwiek / czymkolwiek jest nowy lokator Rytra, wkrótce poznamy jego charakter, kolor i niesione przesłanie.
Taka jest sztuka.
Czytaj także: Sądecczyzna. Do rozdania sadzonki drzew