Przez Beskid Sądecki wędrują niedźwiedzie. Ich ślady zauważono 28 marca w okolicach Skałki pod Radziejową. Jak poinformowali pracownicy Nadleśnictwa Piwniczna – tropy pozostawiła w tym miejscu niedźwiedzica z dwójką młodych.
Ślady niedźwiedzi – dwóch dorosłych osobników – zauważono też w podobnym czasie w gminie Łapsze Niżne.
Największe zwierzęta polskich Karpat obudziły się z zimowego snu. Dorosłe osobniki szukają partnerów. W ubiegłych latach widywano je na Sądecczyźnie między innymi na granicy leśnictw Szczawnik i Runek, w okolicach kopalni piaskowca w Klęczanach, nieopodal krzyża w Limanowej, w Barcicach, w Piwnicznej oraz w okolicach Żegiestowa. Jeden z nich zniszczył ule w pasiece w okolicach Młodowa. Ilość obserwacji wskazuje, że w Beskidzie Sądeckim niedźwiedzi przybywa. Z uwagi na powtarzające się spotkania z niedźwiedziem w Barcicach, przy ścieżce rowerowej w tej miejscowości ustawiono znak ostrzegawczy.
Niedźwiedź brunatny żywi się jagodami, grzybami, żołędziami, zielonymi częściami roślin, niewielkimi gadami, padliną… Nie pogardzi też miodem. Jest aktywny głównie nocą. Potrafi pływać i świetnie wspina się po zboczach, a małe – również po drzewach. Umie szybko biegać, ale jest krótkodystansowcem. Zwykle nie atakuje człowieka, chyba że czuje się zagrożony, albo obawia się o bezpieczeństwo swoich młodych.
Niedźwiedzie brunatne prowadzą samotniczy tryb życia. Żyją 25-30 lat.
Barcice: przy ścieżce rowerowej stanął niecodzienny znak ostrzegawczy…
