W 2021 roku Sąd Diecezjalny w Tarnowie uznał za nieważne ponad sto małżeństw. Wszystkich wniosków o uznanie nieważności małżeństwa było prawie 140. Powodami są nie tylko uzależnienia od alkoholu, czy narkotyków, ale również od mediów społecznościowych, czy gier komputerowych.
Z prawie 140 wniosków o unieważnienie małżeństwa ponad 100 zakończyło się pozytywnie, odrzucono jedynie ponad 20 wniosków.
,,Wyroków pozytywnych jest zawsze więcej, to prawie 80 procent. Wyroki negatywne to 20 procent. Byłoby więcej decyzji negatywnych, gdyż sprawy, które nie rokują na pozytywne rozstrzygnięcie, nie mają podstaw na wniesienie do sądu, są od razu oddalane” – wyjaśnia oficjał Sądu Diecezjalnego w Tarnowie ks. Rafał Wierzchanowski.
Co ciekawe, do sądu często zgłaszają się pary z krótkim stażem małżeństwa. Przyczyny są różne. Najwięcej z nich dotyczy psychicznej niezdolności do trwania w małżeństwie. Często są to nałogi, nie tylko związane z alkoholem, narkotykami, ale także ze światem mediów elektronicznych.
– Ostatnio mieliśmy takie wyroki, gdzie podstawą niezdolności było uzależnienie od gier komputerowych – dodaje ks. Rafał Wierzchanowski.
Obecnie wpłynęło około 120 nowych wniosków o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Według oficjała Sądu Diecezjalnego w Tarnowie wniosków jest dużo, ale bywały lata, że było ich jeszcze więcej. Wpływ na to miała również pandemia. Proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa trwa w tarnowskim sądzie diecezjalnym 2-3 lata.
Małżonkowie, którzy szukają pomocy, mogą uzyskać ją w poradniach prawa kanonicznego, które działają w: Tarnowie, Nowym Sączu i w Mielcu. W 2021 roku skorzystało z nich prawie 800 osób.
,,Zauważamy na terenie diecezji działalność prawników świeckich, którzy niekoniecznie mają wymagane kwalifikacje i wiedzę do tego, by podpowiadać właściwie, ukierunkowywać strony. Zdarza się, że osoby po takich poradach składają sprawę do sądu, ale są one oddalane z uwagi na błędy merytoryczne, albo na brak podstaw. W sytuacji, gdy mamy wątpliwości co do ważności bądź nie swojego związku małżeńskiego, radzę by korzystać z bezpłatnych porad”- przestrzega ks. dr Rafał Wierzchanowski.
