Ograniczenie smogu i czystsze powietrze – co przyniosą nowe inwestycje MPEC w Nowym Sączu? [ZDJĘCIA]

Ograniczenie smogu i czystsze powietrze – co przyniosą nowe inwestycje MPEC w Nowym Sączu? [ZDJĘCIA]

Miejskie Przedsiębiorstwo Energii Cieplnej nie zaprzestaje starań o to, aby być EKO. Inwestycje, odnoszące się do budowy wysokosprawnej kogeneracji gazowej, wynoszą MPEC na czołówki ogólnopolskich rankingów zakładów, które rozwijają alternatywne źródła energii. Tym samym sądecka spółka rozpoczyna kolejny etap rozwoju, który oparty zostanie na czystej energii cieplnej.

Sądecka ciepłownia oficjalnie zakończyła projekt realizowany w ramach programu ,,Oś priorytetowa i zmniejszenie emisyjności gospodarki”. Celem przedsięwzięcia była ,,budowa układu wysokosprawnej kogeneracji składającego się z 3 silników kogeneracyjnych zasilanych paliwem gazowym o łącznej nominalnej mocy nie mniejszej niż 6 MWe i 5,85 MWt”. Realizacja miała doprowadzić do zapewnienia dodatkowej zdolności produkcyjnej dla kotłowni Millenium co również umożliwi produkcję i sprzedaż energii elektrycznej.

Przedsięwzięcie finalnie objęło trzy punkty:

  • budowę układu wysokosprawnej kogeneracji gazowej składającej się z 3 jednostek wytwórczych o mocy 6 MWe i 5,85 MWt wraz z przyłączami,
  • budowę rezerwowo – szczytowej kotłowni gazowej o mocy 5 MWt,
  • realizację systemu SCADA dla nowych źródeł.

Jesteśmy dumni, że po tych kilku latach trudów związanych z inwestycją, udało się nam dotrzeć do tego miejsca, w którym jesteśmy, czyli oddać te instalacje, w których skład wchodzą układy wysokosprawnej kogeneracji, kocioł gazowy oraz drugi kocioł biomasowy. Dzięki temu dywersyfikujemy źródła ciepła, czyli mamy więcej możliwości wytwarzania ciepła, a to istotna kwestia dla mieszkańców z dwóch powodów. Pierwszy związany jest z bezpieczeństwem – im więcej możliwości tym mniej zagrożeń, czyli dywersyfikacja źródeł ciepła, a drugi element związany jest z kosztami – nie jesteśmy skazani i zmuszeni na stosowanie się do cen, które są dyktowane ze względu na dostawy przez jednego dostawcę surowców. Tylko dzięki temu mamy przygotowany własny algorytm doboru cen i źródeł. To źródło, które jest najtańsze zaczyna pracować, a dopiero później dochodzą te źródła, które są droższe – tłumaczy Paweł Kupczak, prezes MPEC w  Nowym Sączu.

Co ze smogiem?

Poziom smogu od lat w Nowym Sączu wzbudza niepokój jego mieszkańców. Na inwestycji tej zyska zatem powietrze w tym mieście dając nadzieję na zmniejszenie uporczywej chmury pyłów.

To są realne ilości oszczędzonych CO2, które nie zostaną wyemitowane. Kominy w MPECu objęte są wysokim reżimem jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia jak również pod kątem przyszłych i obecnych odbiorców, bo pamiętajmy MPEC cały czas się rozwija. Każdego roku podłączamy kilkadziesiąt nowych obiektów. Każdego roku przychodzi po kilka MWt nowej mocy, więc my też musimy zrobić zabezpieczenie jeśli chodzi o źródła wytwarzania dla tych nowych odbiorców. Jeśli ktoś rezygnuje z przydomowego ,,kopciucha”, a ma dostarczane ciepło systemowe, którego część, a w lecie całość, płynie właśnie z tego typu źródeł to mamy realną oszczędność. To są rzeczy, które jesteśmy w łatwy sposób wyliczyć i porównać  – zaznacza prezes.

Z energii tej korzystać będą głównie mieszkańcy miasta i to oni najwięcej na niej zyskają, choć prezydent nie wyklucza współpracy z firmami.

Oczywiście, są to głównie odbiorcy w budynkach wielorodzinnych, ale jesteśmy otwarci na współpracę z firmami. Korzysta z naszego ciepła jedna z największych fabryk w Nowym Sączu, czyli spółka Newag. To cieszy, że coraz więcej przedsiębiorców korzysta właśnie z sądeckiego MPECu – podkreślił Ludomir Handzel.

Jak podaje prezes, urządzenia testowane były już od lipca tego roku, aby sprawdzić jak zachowują się w sytuacji tzw. rozruchu technologicznego. Zdały one egzamin więc przed przedsiębiorcami pozostały tylko formalne podsumowania inwestycji, których całość wyniosła w sumie 40 milionów złotych brutto.

fot. Adrian Maraś

Czytaj też:

Wojnarowa. Stadion kupiło wojsko. Powstanie nowy

Reklama