Obraz po nawałnicy. Około 90 interwencji strażackich, przewrócone żaglówki, uszkodzone dachy, połamane drzewa

Obraz po nawałnicy. Około 90 interwencji strażackich, przewrócone żaglówki, uszkodzone dachy, połamane drzewa

Prawie 90 interwencji podjęli sądeccy strażacy do godziny 20:00 w powiecie nowosądeckim po dwukrotnym przejściu frontu burzowego przez region. Najczęściej wyjeżdżali do powalonych drzew na: drogi, linie energetyczne, budynki, posesje, ale także do wywróconych łódek na Jeziorze Rożnowskim.

Nawałnica, która dzisiejszym popołudniem dwukrotnie nawiedziła region, poczyniła wiele szkód. Telefon strażaków dzwonił bez przerwy. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło połamanych drzew i gałęzi. Były także interwencje przy uszkodzonych dachach i wywróconych żaglówkach, które znajdowały się na jeziorze, kiedy nadeszła burza z bardzo silnymi podmuchami wiatru

– Głównie zgłoszenia dotyczyły powalonych drzew, najwięcej od strony Dąbrowy przez Gródek nad Dunajcem, Rożnów, na północ od Nowego Sącza. Podczas regat na Jeziorze Rożnowskim wywróciły się żaglówki, łącznie 12 osób znalazło się w wodzie. Regaty zabezpieczało Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, które wraz z policjantami wyłowiło ludzi z  wody. Nikomu nic się nie stało – relacjonuje w rozmowie z naszą redakcją st. bryg. Paweł Motyka, Komendant Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Strażacy udali się ze wsparciem i sprawdzili, czy ktoś potrzebuje pomocy. Nie było jednak potrzeby dodatkowej interwencji na jeziorze. Cały czas do PSP napływają kolejne zgłoszenia. Do godziny 20:00 odnotowano ich około 90.

Grad poczynił największe zniszczenia w gminie Kamiona Wielka, a także w Ptaszkowej, o czym piszemy w artykule: Gradobicie na Sądecczyźnie. Przez region przetacza się potężna burza [ZDJĘCIA]

Aktualizacja: Jak udało nam się dowiedzieć, sądeckie WOPR łącznie wyciągnęło z Jeziora Rożnowskiego około 30 osób.

Fot. OSP Polna/
OSP Łososina Dolna

 

Reklama