Nowy Sącz. Kolejni psi saperzy trafili na Ukrainę. KE: zwierzęta są bezpieczne

Nowy Sącz. Kolejni psi saperzy trafili na Ukrainę. KE: zwierzęta są bezpieczne

Osiem psów saperskich zostało przekazanych ukraińskim żołnierzom-przewodnikom. Czternastodniowy turnus adaptacyjny zwierząt w Nowym Sączu i okolicy odbywał się w bazach Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Zwierzęta trafią do batalionu rozminowywania działającego w ramach sił zbrojnych Ukrainy.

Psy zostały wyszkolone w ramach projektu Dyrekcji Generalnej do spraw Migracji i Spraw Wewnętrznych Komisji Europejskiej oraz Służby ds. Instrumentów Polityki Zagranicznej (FPI). Dzisiaj (9 listopada) w siedzibie Komendy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej odbyło się uroczyste przekazanie zwierząt. Psy były szkolone w: Belgii, Luksemburgu, Finlandii i Polsce, w tym w Nowym Sączu i okolicach. W bazach KOSG psy miały dwa tygodnie, aby zapoznać się z nowymi, ukraińskimi przewodnikami.

To już druga tura nietuzinkowego – psiego wsparcia dla walczącej Ukrainy. W marcu do ukraińskich żołnierzy trafiło dziewięć psów, które od kilku miesięcy pomagają w rozminowywaniu Ukrainy. Zwierzęta, które dzisiaj zostały przekazane, są również wyszkolone w wykrywaniu materiałów radioaktywnych.

– Jestem przekonany, że poziom wyszkolenia psów, a także wiedza merytoryczna przekazana przewodnikom przyczynią się do podniesienia bezpieczeństwa Ukrainy, szczególnie tych terenów już wyzwolonych. A przez to przyczynią się także do bezpieczeństwa Polski i bezpieczeństwa całej Unii Europejskiej – mówił podczas dzisiejszego przekazania zwierząt w Nowym Sączu Komendant Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu gen. bryg. SG Stanisław Laciuga.

Łącznie wyszkolonych i przekazanych Ukrainie psów będzie 50.

Udział w uroczystości wzięli m.in.: Dyrektor Komisji Europejskiej – Martin Schiefer, Przedstawiciele Ambasady Ukrainy w RP – Oleksandr Popov i Mykola Hranovskyi, trenerzy szkolący psy z Austrii, Belgii, Finlandii, Luksemburga i Malty oraz funkcjonariusze i żołnierze służb ukraińskich, na czele z kpt. Leonidem Levchenko.Jak zapewniają przedstawiciele Komisji Europejskiej, projekt realizowany jest z pełnym poszanowaniem unijnych zasad bezpieczeństwa zwierząt.

Do tej pory żaden pies nie zginął ani nie został ranny podczas wykonywania zadań związanych z wykrywaniem materiałów wybuchowych lub rozminowywaniem. Komisja Europejska dołożyła wszelkich starań, aby zapewnić psom odpowiedni sprzęt ochronny, który ma chronić je podczas wykonywania obowiązków służbowych. Psy zostały wyposażone w specjalne buty, okulary oraz specjalne szelki ochronne Dodatkowo, każdy pies został zaopatrzony w apteczkę medyczną, otrzymał specjalną budę transportową oraz dodatkowe wyposażenie i karmę na okres 1 miesiąca. Komisji Europejskiej bardzo zależy na dobrostanie zwierząt – czytamy w komunikacie KE.

Fot. Adrian Maraś 

Reklama