Neurologia. Migrena nie jest zwykłym bólem głowy

Neurologia. Migrena nie jest zwykłym bólem głowy

migrena, ból głowy, ilustracyjne

Eksperci biją na alarm zbliżającego się tsunami chorób neurologicznych. To nie tylko choroba Alzheimera, Parkinsona, stwardnienie rozsiane, czy padaczka, ale również migrena, która zaraz po bólu pleców jest najczęściej występującym schorzeniem bólowym.

W Polsce z migreną zmaga się ok. 3,1 mln osób, a jej przewlekłą postać może mieć nawet 280 tys. osób. Głównymi wyzwaniami w tym obszarze jest prawidłowa diagnoza choroby oraz swobodny dostęp do skutecznego leczenia najbardziej dotkliwego stadium migreny, czyli migreny przewlekłej. W Tygodniu Świadomości o Migrenie (5-11 września) Fundacja Chorób Mózgu apelowała o swobodny dostęp do skutecznego leczenia.

Migrena to schorzenie neurologiczne charakteryzujące się silnym, pulsującym, jednostronnym bólem głowy, któremu towarzyszą nudności, światłowstręt, fonofobia i wymioty . Przyczyny jej występowania nadal nie są do końca znane. Prawdopodobnie są one kombinacją predyspozycji genetycznych, różnych czynników środowiskowych oraz zwiększonej wrażliwości mózgu na bodźce.

U niektórych osób przed atakiem pojawia się charakterystyczna aura, czyli całkowicie odwracalne zaburzenia wzroku przejawiające się np. migoczącym obrazem, mroczkami, zaburzoną ostrością widzenia, tymczasowym niedowidzeniem (aura typowa) lub mrowienie, drętwienie połowiczne, niedowład, zaburzenia mowy, zaburzenia równowagi (aura nietypowa).

W migrenowych bólach głowy wyróżnia się migrenę epizodyczną (ból głowy występuje rzadziej niż 15 dni w miesiącu) oraz migrenę przewlekłą (ból głowy występuje co najmniej przez 15 dni w miesiącu, przez ponad trzy miesiące, o cechach bólu migrenowego w co najmniej 8 dniach w miesiącu).

– Temat migreny jest bagatelizowany w polskim społeczeństwie, a chorych z migreną traktuje się często jak hipochondryków. Nasze społeczeństwo ma nadal duży deficyt w zrozumieniu i przede wszystkim świadomości, że migrena to nie zwykły ból głowy, a jej występowanie często uaktywnia choroby współistniejące m.in. depresję, co wpływa destrukcyjnie nie tylko na chorych, ale także na ich bliskich i otoczenie – mówi Wojciech Machajek, wiceprezes Fundacji Chorób Mózgu. – Dodatkowym problemem jest (…)

Przeczytaj całość w specjalnym wydaniu DTS ZDROWIE:

Dobry Tygodnik Sądecki

Reklama