Młodzi sądeczanie szykują się do strajku. Mają dość słów. Domagają się czynów

Młodzi sądeczanie szykują się do strajku. Mają dość słów. Domagają się czynów

Po raz kolejny młodzi sądeczanie wyjdą na ulicę, aby wspólnie wyrazić swój sprzeciw wobec zmian klimatycznych i bezczynności rządzących w sytuacji zagrożenia dla planety. Chcą zwrócić uwagę władz w każdym zakątku naszego globu na problem, którego konsekwencje najmocniej odczuje właśnie młode pokolenie.

Poprzedni strajk, który odbył się wrześniu sprawił, że w Nowym Sączu coś drgnęło…

-Udało nam się nawiązać współpracę z miastem, które wyraziło zainteresowanie materiałami edukacyjnymi do szkół. Jesteśmy w trakcie ich przygotowania we współpracy z Młodzieżowym Strajkiem Klimatycznym ogólnopolskim. Na początek grudnia zaplanowaliśmy również świąteczną wymianę ubrań i książek. Mieszkańcy będą przynosić niepotrzebne ubrania i książki, zostawiać je i zabrać te, które ich zainteresują. Chcemy w ten sposób uświadamiać ludzi o tym, jak przemysł odzieżowy i fast fashion negatywnie wpływa na środowisko – mówi Mikołaj Gumulski, inicjator MSK w Nowym Sączu, uczeń I Liceum Ogólnokształcącego.

Młodzi aktywiści pomagają także zbierać  informacje na temat smogu poprzez osobiste mobilne czujniki, z których odczyty codziennie wysyłają do bazy danych.

Już jutro znów spotkają się na sądeckich Plantach przy Dębie Wolności. Od godz. 10. będą strajkować  w szczególny sposób:

Niektórym słowo „strajk” kojarzy się z czymś negatywnym, my obalamy ten stereotyp i zapraszamy na świetną formę spędzenia piątkowego dnia – dodaje Magdalena Gucwa.

Zdecydowaliśmy się na organizację strajku, ponieważ zależy nam na poprawieniu stanu naszego środowiska. Dużo się mówi o takich rzeczach w dużych miastach. Chcemy aby w naszym mniejszym mieście nasze wołania brzmiały równie głośno. Zapraszamy do wspólnych działań nie tylko młodzież, ale też osoby dorosłe. Po ostatnim strajku zwiększyła się grupa wolontariuszy. Jest nas coraz więcej – mówi Julia Cisak, jedna z organizatorek.

Data strajku również nie jest przypadkowa. Zbiega się z dniem wielkich wyprzedaży w sklepach czyli Black Friday. Młodzi ludzie chcą w ten sposób zwrócić uwagę na problem produkcji przemysłowej, która przyczynia się do emisji dużej ilości gazów cieplarnianych do atmosfery.

29 LISTOPADA PRZYJDŹ NA PROTEST, aby pokazać politykom i polityczkom, że patrzymy im na ręce: DOSYĆ SŁÓW, TERAZ CZYNY!- apelują organizatorzy strajku.

Reklama