Jak pisaliśmy TUTAJ, tkacze przestrzenni z Piwnicznej-Zdroju i okolic starają się, by charakterystyczne dla ich regionu rękawice furmańskie trafiły na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Akcję wspierają znane osoby z Sądecczyzny i nie tylko. Jako pierwsza rękodzieło promuje pochodząca z Nowego Sącza artystka – Majka Jeżowska.

O rękawicach tworzonych przez Czarnych Górali zrobiło się głośno, kiedy w lutym wysłali je do amerykańskiego senatora Berniego Sandersa. O nietypowej akcji pisaliśmy TUTAJ. Od tamtej pory ręcznie tkane rękawice furmańskie z okolic Piwnicznej-Zdroju stają się coraz bardziej rozpoznawalne.

Obecnie tkacze zbierają materiały dotyczące historii rękawic furmańskich w regionie, ale też starają się by ich rękodzieło zyskiwało na popularności. Jako pierwsza rękawice promuje Majka Jeżowska, ale już wkrótce będzie można zobaczyć inne znane osoby wspierające działania tkaczy. Akcję można śledzić na profilu Przestrzenne Tkactwo Czarnych Górali na Facebooku oraz na stronach: www.rekawicefurmanskie.pl, www.tmp-piwniczna.pl.

Barbara Talar, kustosz Muzeum Regionalnego w Piwnicznej-Zdroju i prezes Towarzystwa Miłośników Piwnicznej, które od lat dba o zachowanie tkackiej tradycji, zaznacza, że rękawice furmańskie od wieków znane są w całym paśmie Karpat. Ich nazwa pochodzi od pierwszych użytkowników, czyli furmanów pracujących zimą na przykład przy zwózce drewna z lasu, czy w gospodarstwach.

– Rękawice tkali głównie mężczyźni na specjalnej przestrzennej formie zwanej deską. Tradycja ta w takim wymiarze, przetrwała tylko w okolicach Piwnicznej-Zdroju za sprawą ś.p. Michała Nakielskiego, który przekazał tę umiejętność kolejnym tkaczom, a właściwie tkaczkom – opowiada Barbara Talar.

Obecnie w regionie jest niemal 20 tkaczy. Wykonują oni tradycyjną metodą nie tylko rękawice, ale i czapki, pantofle, czy zarękawki.

Zamieszczone poniżej zdjęcia, podobnie jak widoczne na nich rękawice, są autorstwa jednej z tkaczek – Małgorzaty Polańskiej-Kubiak.