Koniec złudzeń. Sandecja przegrała z ostatnią drużyną Fortuna I Ligi

Koniec złudzeń. Sandecja przegrała z ostatnią drużyną Fortuna I Ligi

Sandecja, mecz

Mecz Chojniczanka – Sandecja zainaugurował dziś zmagania w ramach 30. kolejki Fortuna I Ligi. Dla podopiecznych trenera Tomasza Kafarskiego była to jedna z ostatnich szans, aby nawiązać jakikolwiek, realny kontakt z grupą zespołów, które balansują na granicy strefy dającej utrzymanie na zapleczu Ekstraklasy.

Chojniczanka – Sandecja 2:0 (1:0)
Bramki: Mazek 36, Tuszyński 73
Choniczanka: Kuchta – Buchał (62 Bartosiak), Grolik, Mikołajczyk, Raburski, Karbowy – Mazek, Czajkowski (59 Kalinowski), Huffel (58 Mikołajczak) – Tuszyński, Skrzypczak.
Sandecja: Noom – Pawłowski, Szufryn (74 Boczek), Iskra, Słaby – Kasprzak, Potoma (65 Kostal), Walski, Nawotka (74 Toporkiewicz) – Wróbel, Chmiel.

Obiecująco rozpoczęła to spotkanie Sandecja Nowy Sącz. Podopieczni Tomasza Kafarskiego spisywali się odważnie w ofensywie i obrona gospodarzy była cały czas nękana. Groźnie na bramkę rywali uderzył przede wszystkim Jakub Wróbel. Natomiast po strzale Damiana Chmiela piłkę z linii bramkowej wybił obrońca Chojniczanki. Chwilę później bramkarz gospodarzy z trudem odbił piłkę po uderzeniu Jakuba Wróbla. W ostatnim kwadransie uaktywnił się przede wszystkim Tomasz Nawotka, który również był bliski strzelenia gola. Gra gości wyglądała coraz lepiej i wydawało się, że objęcie prowadzenia jest tylko kwestią czasu. Niestety w 36 minucie Chojniczanka odpowiedziała szybką i składną akcję wykończoną celnym uderzeniem Kamila Mazka.

Po stracie gola ataki Sandecji nie osłabły. Podopieczni Tomasza Kafarskiego podkręcili tempo na początku drugiej połowy. Dobrą okazję miał zwłaszcza Damian Chmiel. Starania gości ostatecznie legły w gruzach w 73 minucie. Patryk Tuszyński dopadł do piłki, która odbiła się od słupka po strzale z rzutu wolnego i celnym uderzeniem ustalił wynik spotkania. W ostatnim kwadransie Chojniczanka kontrolowała wydarzenia na boisku.

 

Czytaj także: Trener Tomasz Kafarski po meczu w Chojnicach + fotorelacja z meczu

Fot: Adrian Maraś

Reklama