Kartka z kalendarza. Rozgrywka polityczna w czasach III RP

Kartka z kalendarza. Rozgrywka polityczna w czasach III RP

Czerwiński Gwiżdż

19 lipca 1994 prezydentem Nowego Sącza wybrano Andrzeja Czerwińskiego. Ale to nie były zwykłe wybory, a najbardziej ekscytująca sądecka rozgrywka polityczna w czasach III RP. Przypomnijmy co się wydarzyło.

8 lipca sesja Rady Miasta Nowego Sącza pomimo dwukrotnego głosowania nie wyłoniła prezydenta miasta. Jerzy Gwiżdż i Andrzej Czerwiński (obydwaj na historycznym już zdjęciu) otrzymali po 20 głosów. Dopiero 19 lipca na prezydenta miasta wybrano Andrzeja Czerwińskiego. Uzyskał on 23 głosy, a Jerzy Gwiżdż 17. W ostatniej chwili, podczas legendarnych już głosowań – z użyciem czerwonych długopisów – z wcześniejszych ustaleń wyłamało się kilku wyłuskanych przez konkurencję radnych Związku Sądeczan.

Swoją wagę miał też głos radnego Marka Poremby, przywiezionego do ratusza na głosowania na wózku inwalidzkim z sądeckiego szpitala, gdzie przebywał po ciężkim wypadku samochodowym. Smaczku tej przyspieszonej rekonwalescencji dodawał fakt, że zgody na przepustkę ze szpitala udzielił mu ordynator chirurgii dr Antoni Papież. Również radny, ale z konkurencyjnego Związku Sądeczan. W lipcu 1994 r. rozegrał się w ratuszu prawdziwy polityczny thriller.

Więcej podobnych historii przeczytasz w najnowszym numerze DTS.

DTS

Przeczytaj również: Powiat nowosądecki zyska strategię rozwoju

Reklama