Indianin z sądeckiego Newagu będzie ozdobą Pomorza. Jego ojcem chrzestnym jest Jurek Owsiak

Indianin z sądeckiego Newagu będzie ozdobą Pomorza. Jego ojcem chrzestnym jest Jurek Owsiak

17 grudnia o godzinie 15. pasażerowie wsiedli do najbardziej kolorowego pociągu pod słońcem i pojechali w podróż ze Szczecina do Kołobrzegu. Najbardziej kolorowy pociąg powstał w Nowym Sączu – w halach Newagu. Kolejarze nadali mu przydomek: „indianin”.

Sygnał do odjazdu dali Olgierd Geblewicz  – Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, Zbigniew Konieczek – prezes zarządu sądeckiego Newagu oraz Jerzy Owsiak – dyrygent Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który jest ojcem chrzestnym „indianina”. Na kabinie maszynisty wymalowane są kolorowe skrzydła przypominające pióropusz. Grafiki zdobiące pojazd to symbole festiwalu  „Pol’and’Rock” a zarazem dzieło Jurka Owsiaka.

Festiwalowa hybryda z podwójnym napędem – elektrycznym i spalinowym, będzie kursowała przez okrągły rok. Głównie na trasach Szczecin – Kołobrzeg – Koszalin – Szczecin oraz Szczecin – Szczecinek.

Najpiękniejszy festiwal świata gra tutaj i myślę, że tu będzie grał do końca świata i jeden dzień dłużej – mówił Jerzy Owsiak. – Przepiękny orzeł na pociągu tymi kolorami mówi, że potrafimy się cudownie bawić, że potrafimy być razem. Zapraszam Pol’and’Rock 2023, który odbędzie się na początku sierpnia. A już w styczniu grajcie z nami w finale Wielkiej Orkiestry. Angażujcie się! bądźcie dla siebie życzliwi! Dbajcie o planetę! Pomorze Zachodnie dba, inwestując w takie pociągi.

Zbigniew Konieczek zadbał, aby tradycji stało się zadość i przywiózł na prezentację „indianina”  makiety pociągu. Wręczył je Olgierdowi Geblewiczowi i Jerzemu Owsiakowi. Miniaturowe modele trafią niebawem na licytacje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Zachodniopomorskie ma już 12 hybryd Newagu. Każdą z nich może podróżować 302 pasażerów. W pociągu jest 150 miejsc siedzących, miejsce dla 10 rowerów, klimatyzacja, Internet bezprzewodowy, monitoring, elektroniczny system informacji pasażerskiej i defibrylator AED. Pojazd może jeździć w prędkością 160 km/h (w przypadku napędu z sieci trakcyjnej) oraz 120 km/h (gdy wykorzystuje napęd silników diesla).

zdjęcia ze zbiorów Newagu i  Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego

Czytaj też:

strzałka w dół

„Sądeczanka” z poślizgiem. Poczekamy dłużej na kluczową decyzję

Reklama