Bobowa. Imieniny miasta i 130-lecie OSP Bobowa

Bobowa. Imieniny miasta i 130-lecie OSP Bobowa

130 lat OSP Bobowa

Podczas tegorocznych uroczystości związanych z imieninami patronki Bobowej – św. Zofii swoje uroczystości przeżywali także strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w Bobowej. Od 130 lat druhowie ratują życie i dobytki mieszkańców regionu ,,Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”.

Świętowanie jubileuszu działalności strażacy rozpoczęli mszą świętą, która została odprawiona w zabytkowym kościele św. Zofii. W tym dniu druhowie zaprezentowali odnowiony strażacki wóz konny, który na czele uroczystego przemarszu i przy dźwiękach orkiestry dętej, działającej przy jednostce OSP, zaprowadził druhów przed kapliczkę św. Floriana, a później do remizy.

Imieniny Zofii, Bobowa, 130-lecie istnienia OSP Bobowa

Bobowska Ochotnicza Straż Pożarna powstała z inicjatywy Antoniego Pitali w 1892. Trzy lata po wielkim pożarze, który niemal strawił całe miasto. Ocalała m.in. kapliczka z figurką świętego Floriana – patrona strażaków. Pierwszym naczelnikiem OSP Bobowa został Feliks Koral, a pierwszym sprzętem zakupionym z pieniędzy zebranych przez mieszkańców była ręczna sikawka, sto metrów węża, bosaki i drabiny. Druhowie w czynie społecznym wybudowali drewnianą remizę z przybudówką, w której znajdował się sprzęt pożarniczy. Dzisiaj na tym samym miejscu stoi budynek OSP. W 1902 OSP Bobowa liczyła 17 czynnych strażaków i 227 członków wspierających. Pod względem ilości  członków wspierających straż pożarną tylko Lwów i Kraków były lepsze od Bobowej.

130 lat OSP Bobowa

W 1925 powstała nowa remiza wybudowana także ze składek mieszkańców, ale również darowizn i długoterminowych pożyczek. Budowa zakończyła się procesem sądowym pomiędzy ówczesnym burmistrzem Kazimierzem Wieniawą Długoszowskim, a Komitetem Budowy Remizy. Burmistrz zarzucił komitetowi, iż wybudował remizę bez stosownych planów i zezwoleń, a sąd podzielił jego wątpliwości. Na mocy wyroku część pożyczki – 3 tys. zł – musieli spłacać żyranci, czyli Ignacy Dąbrowski, Stanisław Potoczek i Wojciech Wojna, a w praktyce dwaj ostatni, bowiem Dąbrowski zmarł przed zakończeniem procesu. Nowa remiza stała się na długie lata kulturalnym centrum Bobowej, gdzie wyświetlano pierwsze nieme filmy i urządzano zabawy ludowe.

130 lat OSP Bobowa

Jednak, w wyniku powstałych przy budowie finansowych nieporozumień, straż pożarna podzieliła się na dworską i miejską. Podobnie stało się z orkiestrą – miejska to „Miłośnicy muzyki z Bobowej”, dworska przyłączyła się do organizacji Strzelec. St. Potoczek zakupił wówczas nowe instrumenty dla orkiestry miejskiej (,,,). Od tego czasu wiele się zmieniło, jednak jedno pozostało niezmienne – druhowie OSP Bobowa nadal służą ,,Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”.

130 lat OSP Bobowa

Dwudniowe świętowanie

15 maja przypadają imieniny Zofii – patronki miasta i parafii Bobowa. Z tej okazji zorganizowano wiele atrakcji dla mieszkańców: koncerty, występy, konkursy, malowanie twarzy, darmowe fryzury, możliwość zrobienia sobie zdjęcia w wozie strażackim, czy na motocyklu. Nie zabrakło także kącika gastronomicznego.

Kwadrans po jedenastej przeszła procesja z kościoła parafialnego pw. Wszystkich Świętych do kościoła św. Zofii, po której odbyła się uroczysta msza święta pod przewodnictwem ks. dra Rafała Wierzchanowskiego – Oficjała Sądu Diecezjalnego w Tarnowie zakończona aktem zawierzenia miasta i parafii opiece św. Zofii.

W niedzielę na scenie wybudowanej nieopodal kościoła wystąpili: kapela ,,Sami Swoi”, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Bobowej, kapela ,,Hop kapela Szabasówka”, kapela ,,Archaiczna”, uczniowie Szkoły Muzycznej I stopnia w Bobowej oraz  parafialny zespół ,,Skrzydła Wiary”. Wieczorem bobowską publicznością zawładnął Kordian. Jego koncert przyciągnął tłumy miłośników disco polo. Imprezę zakończyła trwająca do godziny 22.00 zabawa taneczna z zespołem KM z Gromnika.

Fot. Wojciech Molendowicz/
Fragmenty dot. historii OSP Bobowa: ,,Bobowa od A do Ż” Wojciecha Molendowicza/
Oprac. NS

Reklama