Nie chodzi, ale była na Gerlachu i na Rysach. Angelika inspiruje sądeckich wolontariuszy

Nie chodzi, ale była na Gerlachu i na Rysach. Angelika inspiruje sądeckich wolontariuszy

Życie Angeliki miało zakończyć się około trzydziestki. Taką prognozę usłyszeli w latach 80.  jej rodzice, gdy u dziewczynki zdiagnozowano rdzeniowy zanik mięśni.

Angelika żyje do dziś i to jak! Ksiądz Jan Kaczkowski, gdyby był dziś po naszej stronie doczesności, powiedziałby, że w stu procentach „na pełnej petardzie”.  Nie przeszkadza jej w tym ani postępująca choroba, ani wózek inwalidzki, który musiał zastąpić nogi w funkcji przemieszczania się z miejsca na miejsce.

Ani wózek ani nic innego nie przeszkodziło Angelice także w tym, żeby być na szczycie Rysów, Kilimandżaro, Gerlacha…

Jest prelegentką inspiracyjną. Cieszy się każdym dniem, podróżuje po Polsce i po świecie i uczy na  przykładzie swojego własnego życia i własnych doświadczeń jak spełniać marzenia mimo wszystko.

Z potężną dawką inspiracji zawitała też na Sądecczyznę, aby dodać mocy wolontariuszom Stowarzyszenia Sursum Corda.

Zastrzyk inspiracji dostali między innymi uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych w Grybowie, II Liceum Ogólnokształcącego w Nowym Sączu, Zespołu Szkół im. Władysława Orkana w Marcinkowicach oraz I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Długosza w Nowym Sączu.

Chcemy odrobinę tej mocy przekazać także naszym Czytelnikom. Posłuchajcie Angeliki  w programie „4 strony pasji” Regionalnej Telewizji Kablowej w rozmowie z Krzysztofem Witowskim, a jeśli chcecie dowiedzieć się o niej jeszcze więcej, podrzucamy w prezencie link do pełnej wersji e-booka „Akademia Orłów”. Książkę można pobrać TUTAJ.

 

zdjęcia: Angisteps

Reklama