Święta wielkanocne wiążą się ze zwiększonym ruchem na drogach. To też czas wzmożonej służby policjantów, których zadaniem było zapewnienie bezpieczeństwa zarówno mieszkańcom naszego regionu, jak i turystom. Na Sądecczyźnie odnotowano ponad dwadzieścia zdarzeń drogowych. Jedno z nich skończyło się tragedią.
Według informacji udostępnionych przez Komendę Miejską Policji w Nowym Sączu, od zeszłego piątku do poniedziałku (15-18 kwietnia) na sądeckich drogach doszło do 18 kolizji i 3 wypadków. Dwie osoby zostały poszkodowane, a jedna zginęła. O śmiertelnym wypadku, który miał miejsce wczoraj w Niecwi (gmina Korzenna), informowaliśmy TUTAJ.
Podczas długiego weekendu sądeccy mundurowi zatrzymali m.in. kierującego z orzeczonym przez sąd zakazem prowadzenia pojazdów i kierowcę z cofniętymi uprawnieniami z powodów zdrowotnych. „Złapali” też czterech nietrzeźwych kierujących. Dwóch z nich nie miało uprawnień do kierowania pojazdami, a co więcej, jedna osoba z tej dwójki poruszała się pojazdem niedopuszczonym do ruchu.
„Rekordzista”, który miał w organizmie ponad 2 promile, jechał w sobotę (16 kwietnia) około godziny 18:40 przez Piwniczną-Zdrój. Prowadzenie pod wpływem alkoholu to nie jedyne co miał na sumieniu, bowiem mężczyzna nie posiadał też prawa jazdy.
Jak podają sądeccy policjanci, w analogicznym okresie w zeszłym roku (czyli od 2 do 5 kwietnia 2021 roku) odnotowano w naszym regionie 15 kolizji i 4 wypadki. W wyniku tych zdarzeń 5 osób zostało rannych.
fot. ilustr. KMP w Nowym Sączu