Dzisiaj znowu w naszym regionie obowiązuje ostrzeżenie meteorologiczne o burzach z gradem, a także ostrzeżenie hydrologiczne. Co więcej, Państwowa Służba Geologiczna wydała komunikat dotyczący zagrożenia osuwiskowego.
Możemy spodziewać się burz z silnymi opadami deszczu – od 30 do 45 milimetrów. Wiatr osiągnie prędkość do 70 km/h. W niektórych miejscach sypnie grad.
Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska wynosi 80%. Ostrzeżenie drugiego stopnia wydane przez Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie obowiązuje dzisiaj od godziny 12:00 do północy.
Ponadto hydrolodzy informują o możliwym wzroście poziomu wody i podtopieniach. Jeśli opady będą szczególnie intensywne, rzeki mogą przekroczyć stany ostrzegawcze lub alarmowe. Ostrzeżenie ważne jest do jutra do godziny 3:00 w nocy (24 sierpnia) i dotyczy zlewni dopływów Wisły oraz Czarnej Orawy.
Zagrożenie osuwiskowe
Z kolei Państwowa Służba Geologiczna wydała komunikat o zagrożeniu osuwiskowym. Jak zaznaczają przedstawiciele instytucji, w związku z intensywnymi opadami w Małopolsce i w południowej części województwa śląskiego mogą uaktywnić się istniejące i pojawić nowe osuwiska.
– Dotyczy to przede wszystkich obszarów, na których suma opadów w okresie 7 dni osiąga wartości 100 mm na metr kwadratowy lub więcej. Lokalnie zanotowano już takie opady na południu województwa śląskiego i w województwie małopolskim – zaznaczają przedstawiciele PSG.
Jak podkreślają, osuwiska mogą mieć dużą prędkość przemieszczania się i w związku z tym stanowić poważne zagrożenie, zostawiając niewiele czasu na ewakuację lub całkowicie ją uniemożliwiając. Ponadto bardzo groźne są masy ziemi i gruzu zalewające jezdnie czy tory kolejowe.
– PSG zaleca zwracanie uwagi na stan gruntu i zgłaszanie informacji o niepokojących ruchach ziemi, pojawianiu się szczelin w gruncie, nagłej ucieczce wód w studniach, spękań obiektów budowlanych itp. Procesy osuwiskowe mogą występować z pewnym opóźnieniem w stosunku do opadów, dlatego ich intensyfikacja może nastąpić w kolejnych tygodniach – czytamy w komunikacie.
fot. ilustr. pixabay
Czytaj też: Deszczowa noc na Sądecczyźnie. Interweniowali strażacy