Deszczowa noc na Sądecczyźnie. Interweniowali strażacy

Deszczowa noc na Sądecczyźnie. Interweniowali strażacy

Obidza osunięta ziemia

Choć w naszym regionie sytuacja nie była tak poważna jak na przykład na Podhalu, sądeccy strażacy kilkakrotnie interweniowali w ciągu ubiegłej nocy w związku ze skutkami ulewnego deszczu i wiatru. Działania dotyczyły m.in. powalonych drzew i zalewanych dróg oraz budynków.

Większość ze wspomnianych interwencji miała miejsce około godziny 22:00 w Dolinie Popradu.

O 21:24 strażacy udali się do Rytra, gdzie woda zalewała budynek stacji PKP.

– Obiekt jest w trakcie prac budowlanych i nie ma pokrycia dachowego. Dach był prowizorycznie zabezpieczony papą. W wyniku obfitych opadów deszczu doszło do zalania dwóch pomieszczeń – relacjonuje w rozmowie z nami st. bryg. Paweł Motyka, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Strażacy zabezpieczyli budynek plandekami, które zapewnił Urząd Gminy w Rytrze.

O 22:07 druhowie okolicznych OSP zostali zadysponowani na osiedle romskie w Maszkowicach. Deszcz i woda spływająca z pobliskich pól zagrażała tamtejszym budynkom. Za pomocą łopat i kilofów wykonano przekop, który pozwolił skierować wodę w inną stronę.

O 22:47 miała miejsce interwencja w Obidzy, gdzie osunięta ziemia całkowicie zablokowała drogę gminną.

– Teren działań został zabezpieczony, a pobliskie gospodarstwa zostały sprawdzone, czy istnieje ryzyko kolejnych osuwisk. Przy pomocy mieszkańca naszej miejscowości, który użyczył prywatnej koparki, udało się usunąć materiał skalny zalegający na jezdni – relacjonują druhowie OSP Obidza.

O 22:16 na ulicy Kościuszki w Piwnicznej-Zdroju strażacy musieli uporać się z zatkanym przepustem, z powodu którego woda zalewała drogę.

– Nie było możliwości przejazdu. Zabezpieczono i udrożniono przepust – informuje st. bryg. Motyka.

O 22:13 strażacy zostali zadysponowani też na ulicę Borownice w Piwnicznej. Na miejscu zastali osobę zgłaszającą, która wycierała wodę wlewającą się do budynku z powodu pękniętej dachówki. Ostatecznie strażacka pomoc nie była tam potrzebna.

Ponadto w miejscowościach Lipie i Wierchomla Wielka strażacy usuwali z drogi powalone drzewa i konary.

St. bryg. Paweł Motyka zaznacza, że warto zachować ostrożność, podróżując po Sądecczyźnie. – Cały czas są ostrzeżenia, a nie da się przewidzieć, w którym miejscu punktowo może taka burza uderzyć.

Kolejne ostrzeżenie

Podobnie jak w ostatnich dniach, dziś również dla naszego regionu wydano ostrzeżenie meteorologiczne o burzach z gradem.

Synoptycy zapowiadają burze z bardzo silnymi opadami deszczu – do 40 milimetrów. Porywy wiatru osiągną prędkość do 70 km/h, a gdzieniegdzie może pojawić się grad.

Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska wynosi 80%. Ostrzeżenie drugiego stopnia wydane przez Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie obowiązuje dzisiaj od godziny 10:00 do jutra do godziny 01:00 (23 sierpnia).

fot. OSP Obidza

Czytaj też: Prąd. Sporo wyłączeń w najbliższych dniach

Reklama