Biegli pod górę po radość. Zawodnicy 21. Biegu Bejorów zameldowali się pod Kramarką [ZDJĘCIA]

Biegli pod górę po radość. Zawodnicy 21. Biegu Bejorów zameldowali się pod Kramarką [ZDJĘCIA]

Piękna, iście złota, polska jesień przywitała zawodników i sympatyków Biegu Bejorów w ubiegłą niedzielę (29 października). Co to był za bieg! Jedyny taki, który w niesamowity sposób łączy pokolenia na równi z narodowościami. Podczas 21. edycji nie zabrakło znajomych twarzy jak i amatorów próbujących swoich sił w biegu na Kramarkę. Najmłodszy uczestnik wydarzenia miał 8 miesięcy!

Bieg Bejorów wciąż pozostaje fenomenem w swojej kategorii – biegów górskich. Nadrzędnym celem większości zawodników w przypadku tego wydarzenia nie jest wcale zwycięstwo. Co zatem? Czysta radość z uczestnictwa w biegu w doborowym towarzystwie. Tam każdy jest zwycięzcą, a ostatni przybyły na metę otrzymuje najgłośniejsze oklaski.

Jak co roku było świetnie. Pogoda wraz z frekwencją dopisały. Uczestnicy stawili się na starcie w dość dużej ilości bo myślę, że było około 200 zawodników w przeróżnym wieku. Najmłodszy miał około 7/8 miesięcy i przemieszczał się w wózeczku ze swoją mamą. Z kolei najstarsi spokojnie docierają pod Kramarkę – opowiada w rozmowie z dts24 dyrektor biegu-  Artur Dobosz. Nie ukrywa przy tym ogromnej radości z realizacji wydarzenia.

Na corocznej imprezie obecni byli zarówno amatorzy jak i zapaleni biegacze. Nie zabrakło biegaczy z Meksyku czy Hiszpanii.

Pełne wyniki 21. edycji niezwykłego Biegu Bejorów znajdują się TUTAJ. Zachęcamy również do zapoznania się z historią tego szczególnego wydarzenia, którą znajdziecie w książce autorstwa Iwony Kamieńskiej pt. ,,Bieg Bejorów. Opowieść prawdziwNa”

 

 

fot. Kamila Sikorska-Dobosz

Czytaj też:

Tegoroczna kwesta z drugim najwyższym wynikiem w historii! Dziękujemy ratownikom nekropolii!

Reklama